MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

10/09/2010 10:06:00

UE: Piłeś - nie jedź

O tym, że po kieliszku nie warto wsiadać za kierownicę nie trzeba nikogo przekonywać. Ale w niektórych krajach nie opłaca się to szczególnie, a w innych wypicie jednego piwa przed jazdą ujdzie nam na sucho.

Podobnie jest we Francji i Luksemburgu – trudno będzie uniknąć aresztu i kilkunastotysięcznej kary za jazdę „na gazie”. We Francji, Belgii, Grecji czy Norwegii delikwentowi grozi również konfiskata samochodu. Przekonał się o tym Maciek, który żali się na jednym z forów motoryzacyjnych: „Po sylwestrze wsiadłem w samochód, by dojechać na budowę w Belgii. Polskę przejechałem bez problemów, „zatankowałem” też jeszcze jedno piwo, by nie zasnąć za kółkiem. Po południu zgarnęła mnie belgijska drogówka – przez cały dzień po imprezie miałem tyle promili, że skonfiskowali mi samochód, nie dotarłem do pracy i ledwo wywinąłem się od aresztu”. Warto brać pod uwagę takie konsekwencje, gdy decydujesz się wypić przed jazdą – możesz nie tylko stracić sporo czasu i pieniędzy, ale również samochód. Na obczyźnie to nie lada tarapaty.


Pijak z kalkulatorem

Mimo wyższych limitów kraje unijne nie przesadzają z liberalizmem. Np. w Wielkiej Brytanii „poprzeczka alkoholowa” sytuuje się na poziomie 0,8 ‰ – niby wysoko ale nie trudno przeskoczyć ten pułap. O ile będziesz jechać rozważnie, wypicie niewielkiej ilości alkoholu może ci ujść na sucho. Ale skąd możesz wiedzieć, ile wolno ci wypić? Najłatwiej jest oczywiście kupić alkomat – podręczna, prosta wersja kosztuje od kilkunastu złotych i można ją nabyć w niektórych kioskach czy supermarketach. Takie urządzenia są też codziennością w zagranicznych klubach, gdzie bezpłatnie możesz sprawdzić, czy zdołasz bezpiecznie prowadzić. Musisz też wiedzieć, że największe stężenie alkoholu we krwi pojawia się po 1–3 godzinach od wypicia, mitem jest więc, że po takim czasie niewielka ilość alkoholu została strawiona lub „wyparowała”. Istnieje też prosty wzór, według którego możesz obliczyć stan swojego upojenia – wystarczy podzielić ilość wypitego czystego alkoholu w gramach przez twoją wagę pomnożoną razy 0,6 (dla kobiet) lub 0,7 (dla mężczyzn).

Ilość czystego alkoholu łatwo również obliczyć, pamiętając napisy na plakatach reklamujących piwo: „0,5 l piwa zawiera 25 g czystego alkoholu etylowego”. Dla wina przelicznik jest następujący: 200 g winogronowego trunku zawiera ok. 20 g alkoholu, a w przypadku wódki – 20 g mieści się w 50 ml. Rozkład alkoholu (a więc spadek jego stężenia we krwi) zależy od płci – u mężczyzn przebiega on w tempie od 10 do 12 g, u kobiet od 8 do 10 g na godzinę.

Julitta Nowik, Praca i Życie za Granicą

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

Leonka

163 komentarze

25 wrzesień '10

Leonka napisała:

Ha ha... podoba mi sie to: doświadczony kierowca z Anglii nie spowoduje wypadku nawet po kilku głębszych

Ciezko spowodowac wypadek jak sie jedzie 10 na godzine... Co najwyzej mozna sobie lusterko lub alufelgo obdrapac.

profil | IP logowane

AGALON

21 komentarz

25 wrzesień '10

AGALON napisał:

"Polskę przejechałem bez problemów, „zatankowałem” też jeszcze jedno piwo, by nie zasnąć za kółkiem. "

By nie zasnac za kolkiem?? .....

"przez cały dzień po imprezie miałem tyle promili, że skonfiskowali mi samochód"

Nie dziwie sie.
Pogratulowac tylko glupoty!!!
Takim wlasnie powinni zakazac prowadzenie dozywotnio! rowerow tez!

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska