01/09/2010 11:17:00
O wyprawie rowerowej do Londynu Andrzej myślał już dawno. Miał wszystko przygotowane – rower, trochę wolnego czasu i wielką pasję. Wszystkie znaki na ziemi i niebie zachęcały go do startu. Znajomi czekali w Londynie z otwartymi ramionami, chcąc jak najszybciej przywitać go uśmiechniętym „Hello, how are you?”. Ale ruszył dopiero wtedy, gdy znalazł prawdziwą motywację – Serce Maksa. W 23. tygodniu ciąży rodzice dowiedzieli się, że ich synek urodzi się z wadą serca HLHS. Aby mógł żyć bez lewej komory serca, potrzebna jest kosztowna operacja zaraz po narodzinach maleństwa. A poród zbliża się coraz większymi krokami – przewidziany jest na początek listopada.
Dlaczego zdecydował się połączyć swoją wyprawę ze zbiórką charytatywną? – Słyszałem o angielskim portalu Justgiving.com , na którym zbiórki z okazji wypraw są bardzo popularne. Nie ma na nim jednak potrzebujących z Polski, więc postanowiłem poszukać w Internecie polskiego serwisu. I znalazłem SiePomaga.pl – opowiada Andrzej.
Może Andrzej będzie inspiracją dla wielu czytających tę historię. Może ktoś inaczej spojrzy na swój rower i dostrzeże w nim nowe możliwości – pomoc innym. A może ktoś inny pomyśli o wysiłku Andrzeja, który chce w ten sposób zachęcić ludzi do pomagania, i dorzuci swój grosik uznania do puszki .
Agnieszka Nowik, SiePomaga.pl
1 wrzesień '10
EFKAKONEFKA33 napisał:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...