Do zdarzenia doszło we wtorek 17 sierpnia ok. godziny 17.30. Cysterna uderzyła w pociąg na przejeździe kolejowym. Kierowca pojazdu wyszedł z kolizji bez obrażeń i został aresztowany pod zarzutem niebezpiecznej jazdy.
Na ratunek dwóm najbardziej poszkodowanym osobom przybyły helikoptery, zaś pozostali pasażerowie pociągu, którzy doznali obrażeń, zostali odwiezieni do szpitala karetkami pogotowia. Obecnie w stanie krytycznym znajduje się tylko jedna osoba.
„Daily Telegraph” przytacza wypowiedź świadka zdarzenia, 49-letniej Sharon Smith. Kobieta, która w momencie wypadku była w ogródku oddalonym od przejazdu kolejowego o 200 metrów powiedziała, że usłyszała ogromny huk. – Na początku myślałam, że to wypadek samochodowy, ale kiedy podbiegłam bliżej zobaczyłam, że cysterna uderzyła w dwa wagony – relacjonuje. Straż pożarna pojawiła się na miejscu po czterech minutach.
44-tonowa cysterna wiozła ścieki z lokalnej oczyszczalni. Kierowca pojazdu prawdopodobnie nie zareagował na sygnalizację świetlną zabraniającą wjazdu na przejazd kolejowy.
Rzecznik policji z Sufolk przytoczył dane, z których wynika, że w zeszłym roku w czternastu podobnych wypadkach zginęło 13 osób.
kk, MojaWyspa.co.uk