MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

02/08/2010 09:50:00

Marysia i jej Band śpiewają na Wyspach

Zawsze chciała śpiewać. Swoje marzenia zrealizowała dopiero w Wielkiej Brytanii, gdzie założyła zespół „Marysia Band”. Regularnie koncertuje, ma swoich fanów i na koncie pierwszą płytę. Rozmowa z MARIĄ NOWIŃSKĄ, liderką zespołu „Marysia Band” z Brighton.


– Waszym managerem jest Anglik, Phill. Jak się poznaliście? Czy ma on polskie korzenie, czy uwierzył po prostu w talent muzyków znad Wisły?

marysia band– He, to było dość śmieszne spotkanie. Po jednym z początkowych koncertów podszedł do mnie niepozornie wyglądający facet i powiedział prosto z mostu, ze jest naszą muzyką zachwycony i chce nas nagrać, ponieważ gromadzi wielka internetowa bibliotekę wschodnio-europejskiej muzyki. Było to dla mnie zaskoczeniem i podeszłam bardzo sceptycznie do tego, kiedy mi zaproponował nagranie w profesjonalnym studiu i to za darmo. Jak wiadomo, cos, co jest za darmo, musi mieć jakiś haczyk. Podejrzewałam wiele rzeczy... Ale okazało się po czasie, ze nie ma żadnego haczyka, jest tylko czysty zachwyt i pasja. Phill po prostu zakochał się w naszej muzyce i zespole, pomaga nam i stal się jednym z nas. A dla ciekawskich – nic z tego nie ma. Wręcz przeciwnie: jak na razie, pomógł nam kilka razy, dokładając z własnych pieniędzy. Jednak są dobrzy Anglicy, bezinteresowni.

– Podobno pracujecie już nad nową płytą? Dopiero skończyliście pracę nad pierwszym krążkiem, a tu już pomysły na drugi! Macie już materiał? Czy będziecie kontynuować styl muzyczny, czy tym razem pora na eksperymenty i nowości?

– Jeszcze nie mamy wszystkich utworów, ale pracujemy nad tym. Zaprosiłam do współpracy chłopaków, którzy rapują i robią muzykę hiphopowa. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Może ktoś jest zainteresowany, by umieścić jakiś swój mix? Chłopaki piszą teksty i byłoby super, gdyby ktoś chciał pomixowac swoją muzykę z naszą. Jeśli tak, piszcie na wspomniany adres e-mailowy.

– Czym charakteryzuje się polski miłośnik muzyki na emigracji?

– Niczym. Miłośnik to miłośnik... I wszystko zrobi dla muzyki. Jak śpiewał Jamal: „pójdę tylko tam, gdzie tylko muzyka, muzyka moja gra i nie zatrzyma mnie nikt, choćbym miał być sam’’.

– Jakie plany i oczekiwania na przyszłość ma „Marysia Band”?

– W planach mamy organizowanie więcej koncertów poza Brighton, no i nagranie nowej płyty.

– Czego można życzyć członkom zespołu?

– Natchnienia i nie załamywania się przy trudnościach, które przecież towarzyszą każdej drodze.

-Tego więc życzę oraz wielu sukcesów i mnóstwo udanych koncertów!

Rozmawiała Anna Prochon, Magazyn „Polonus”

 

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska