Ostatnią rzeczą, jakiej pragną turyści na urlopie, jest długie ramię sprawiedliwości dosięgające ich z powodu drobnych wykroczeń, które są skutkiem nieznajomości lokalnych przepisów. Jednak w wielu krajach na świecie zaostrza się przepisy dla turystów, dlatego ważne jest, aby poznać dokładnie prawa i obowiązki w danym miejscu zanim się do niego wybierzemy.
Mediolan: Kara za siedzenie w cieniu
Na początku lipca we Włoszech wprowadzono ponad 150 przepisów dotyczących porządku publicznego, z których wiele spotkało się, ze względu na ich kuriozalną naturę, ze zdziwieniem ze strony zarówno włoskiej prasy jak i turystów. Jeden z takich przepisów wprowadzono w Vigevano nieopodal Mediolanu. Otóż zakazano tam siadania w cieniu miejskiego posągu – jakież było zdziwienie pary, która została ukarana grzywną w wysokości
160 euro od osoby za chwilę wytchnienia od palącego skwaru popołudniowego słońca.
Eraclea: Nie buduj zamków z piasku
Wielu turystów ucieka z zatłoczonej Wenecji na, położone niedaleko, piaszczyste plaże miasta Eraclea. Tych, którzy lubią budować zamki z piasku, przestrzegamy: to jest zabronione.
Eboli: Zakaz całowania w aucie
Nowożeńcy w podróży poślubnej powinni unikać wypożyczania auta w Eboli, na południe od Neapolu – całowanie się w jadącym samochodzie może kosztować ich nawet 500 euro. Prosty sposób na szybkie zakończenie miodowego miesiąca.
Capri: Tylko cichobiegi
Mieszkańcy Capri, wyspy nieopodal Neapolu, bardzo cenią sobie ciszę i spokój – zatrzymano tam dwoje ludzi, którzy nosili wyjątkowo głośno klapiące klapki, jako skutek wprowadzenia zakazu noszenia zbyt głośnego obuwia.
Singapur: Guma odpada
Aby utrzymać w czystości ulice tego sprawnie funkcjonującego miasta w 1992 roku władze Singapuru całkowicie zakazały żucia gumy. Pozostaje miętówka, aby odświeżyć oddech po obiedzie.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.