- Pamiętajmy o podawaniu dat i nazw firm, które nas zatrudniały, opisujmy rodzaj branży, lokalizację firmy, pełną nazwę stanowiska, wymieniajmy obowiązki jakie pełniliśmy - krótko a treściwie. Chwalmy się (podając konkrety), co udało nam się osiągnąć u byłych pracodawców, jakie sukcesy odnieśliśmy, jak nasza praca wpłynęła na działanie firmy, która nas zatrudniała - dodaje Szymanowska.
Takie CV będzie się wyróżniać, co wpłynie na naszą korzyść - argumentuje. Nie należy natomiast opisywać całej historii edukacji, zaczynając od szkoły podstawowej albo wymieniać kursów, czy szkoleń odbytych kilka lat temu zwłaszcza w branżach, które ulegają ciągłym zmianom w prawie czy zakresie funkcjonowania. Nadmiar informacji najczęściej jest zniechęcający i wpływa negatywnie na ocenę osoby czytającej nasze CV.
- Nie zapominajmy też o dodaniu tzw. "additional skills" (dodatkowych umiejętności) na końcu CV, gdzie powinny znaleźć się takie informacje, jak: nasza znajomość komputera (konkretyzując nazwę programów i poziom ich zaawansowania), czy znajomość języków obcych. Nawet tak błahe - wydawałoby się – kwestie jak przykładowo hobby i zainteresowania, mogą przeważyć na naszą korzyść, tu jednak pamiętajmy o konkretyzowaniu, jeśli literatura – to jaka? Sport? Jaki? Nie warto pisać ogólnie: kino, podróże, teatr, bo to nic nie wnosi – tłumaczy Szymanowska.
Warto także wiedzieć, że składając CV nie należy podawać numerów telefonów i adresów byłych pracodawców, którzy zgodzili się udzielić nam referencji. Choć są one w tym kraju szczególnie istotne – konkretne informacje powinnyśmy podać na życzenie w trakcie rozmowy o pracę.
- Pamiętajmy, że dokument, który sporządzamy dla przyszłego pracodawcy powinien się zmieniać w zależności od tego na jakie stanowisko składamy podanie. Nie ma wzoru idealnego. CV to forma sprzedaży naszych umiejętności – powinna więc być skonkretyzowana i zwięzła – tłumaczy Marta Szymanowska.
W przyszłości - kompleksowo
CV Clinic, choć działa od niedawna, ma już sporą bazę klientów, przed sobą zaś plany i zadania do realizacji. Najważniejsze póki co jednak wydają się porady dotyczące pisania CV, ale jak podkreśla rozmówczyni "Dziennika", w przyszłości planowane jest także uruchomienie warsztatów mających na celu bardziej złożoną pomoc w zakresie doradztwa zawodowego.
- Wśród naszych klientów przeważają osoby w wieku 20-30 lat, najczęściej już tu zaaklimatyzowane, posiadające konkretne wykształcenie i na ogół pracujące poniżej kwalifikacji. Chciałybyśmy, by poza poprawnie napisanym CV zaoferować im też coś więcej, wskazać odpowiednie drogi rozwoju zawodowego, innymi słowy – umożliwić kompleksowe doradztwo zawodowe – komentuje koordynująca projektem.
Aleksandra Wiśniowska, Dziennik Polski
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.