MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

22/07/2010 08:05:39

Koncern BP przyłapany na fotokłamstwie

Koncern BP przyłapany na fotokłamstwieKłamstwo ma krótkie nogi. Przekonał się o tym koncern BP, który podrasował w komputerowym programie graficznym zdjęcie ze sztabu walczącego z wyciekiem ropy w Zatoce Meksykańskiej. Firma niczego nie nauczyła się na swoich wcześniejszych wpadkach.

Oryginalne zdjęcie zamieszczone przed weekendem na firmowej stronie internetowej
przedstawia trzech mężczyzn przed 10 wielkimi komputerowymi monitorami. Dwa z nich są wyłączone, na trzecim widać jedynie szarą plamę. W nocy z wtorku na środę zdjęcie podmieniono – na takie, które zostało komputerowo zmienione. Teraz na wszystkich monitorach w sztabie w Houston widać, jak zdalnie sterowane roboty pracują pod wodą, by zaczopować szyb.

Internauci natychmiast wychwycili kłamstwo i zarzucili koncern oskarżeniami, że w ten wyjątkowo prostacki oraz nieudolny sposób próbuje wmówić światu, iż niemal zapanował nad wyciekiem. Rzecznikowi BP nie pozostało nic innego, jak przyznać, że zdjęcie faktycznie zostało zmienione w Photoshopie, ale – jak podkreślił – „stało się to bez żadnych złych intencji”. Natychmiast też dodał, że firma wprowadziła surowy zakaz obrabiania zdjęć w komputerowych programach graficznych. Dozwolony jest teraz jedynie niewielki retusz.

To kolejna wpadka brytyjsko-holenderskiego koncernu, który od 20 kwietnia zmaga się z ogromnym wyciekiem ropy do Zatoki Meksykańskiej. Portal Mobile Press-Register ujawnił, że BP próbował kupić milczenie uniwersytetów z pięciu stanów, które najbardziej ucierpią z powodu wycieku. Naukowcom z Luizjany, Alabamy, Teksasu, Florydy oraz  Missisipi proponowano przystąpienie do programu szacowania strat wywołanych przez wyciek ropy. Kuszono wyjątkowo atrakcyjnymi warunkami: 250 dol. za godzinę pracy. Kontrakt precyzował jednak, że „naukowcom zabrania się publikacji wyników badań, wymiany informacji z innymi naukowcami zaangażowanymi w program i utrzymania w tajemnicy zebranych danych przez okres co najmniej trzech lat”. Nikt nie przystąpił do programu.

BP próbował także polepszyć swój wizerunek w inny sposób: wykupił tzw. linki sponsorowane w wyszukiwarce Google, które zazwyczaj pojawiają się na samej górze strony. Jeśli internauta szukał czegoś na temat wycieku ropy, one pojawiały się jako pierwsze. Po ich kliknięciu otwierały się strony należące do BP z pokrzepiającymi informacjami na temat walki z największą katastrofą ekologiczną w historii USA.

Piotr Czarnowski, dziennik.pl
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 5)

Matej11

5 komentarzy

22 lipiec '10

Matej11 napisał:

swindon pozdrawia :)

profil | IP logowane

Leonka

163 komentarze

22 lipiec '10

Leonka napisała:

Jak zawsze - niekompetentne barany angielskie spartaczyly...

U mnie w pracy jak podajemy dzieciom lekarstwo dwie osoby musza to robic i sprawdzic... pytanie: dlaczego??? Skoro jedna osoba jest na tyle niekompetentna aby temu zadaniu nie sprostac - moze czas ja zwolnic i zastapic kims kompetentniejszym kto nie naraza dzieci na ryzyko??? Ale nie - nie w tym kraju... cos takiego jak brak kompetencji i glupota nie istnieje... Wszyscy sa super a jak cos sie zawali to oczywiscie szukaja wszedzie dziury ale nie we wlasnej glupocie.

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

22 lipiec '10

krunschwitz napisał:

Psy szczekają,karawana jedzie dalej...

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska