Pijani Polacy w szkockiej rzece

Do zdarzenia doszło 17 lipca wieczorem w Leith, dzielnicy Edynburga, a dokładnie nad rzeką Water of Leith. Grupa pięciu Polaków imprezowała nad wodą. Była godz. 22.30. – Pili bardzo dużo i zachowywali się bardzo głośno – opowiada jeden ze świadków. – W pewnej chwili jeden z nich wskoczył do rzeki. Jego koledzy wołali, żeby wyszedł na brzeg, ale on się uparł i stwierdził, że nie wyjdzie. Chwilę potem dwóch kolejnych Polaków wskoczyło do rzeki – dodaje świadek.

W ten sposób w dość sporej rzece znalazło się trzech pijanych Polaków. Mężczyźni po chwili chcieli wyjść na brzeg, ale nie było to takie proste. Nasyp w tym miejscu jest bardzo stromy. Trzeba więc było zawiadomić ratowników ze straży pożarnej – czytamy w serwisie dailyrecord.co.uk.

- Mieli sporo szczęścia, bo swojego czasu ta rzeka była bardzo zanieczyszczona. Mogli mieć spore kłopoty ze zdrowiem. Tak czy owak przez ich głupotę trzeba było do akcji wzywać strażaków – dodaje świadek.

Pijani mężczyźni zostali wyciągnięci na brzeg. Trafili na obserwację do szpitala. Po krótkim czasie zostali wypisani.

Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Polacy piją więcej piwa niż wody butelkowanej
• Czy alkoholizm to wymówka?
• Anglia: Najwięcej zgonów od alkoholu od 20 lat!
• Szkocja luzuje obostrzenia
• Walia – zakaz sprzedaży alkoholu w pubach