19/07/2010 07:13:10
Piesze wycieczki
W drugiej pracy Malwina i Basia również pokonują kilometry. To prawie jak piesze wędrówki. Praca jest nieregularna i nisko płatna, ale nawet te 30- 35 funtów za kilka godzin roznoszenia ulotek piechotą w końcu nie chodzi. Dodatkowo można plotkować, oglądać mieszczańską architekturę i wyspiarskie zwyczaje. A te są specyficzne. Trawniki przycięte jak z linijką. Posegregowane śmieci, takie same okna, a nawet zasłony. Jak się w jednej dzielnicy sąsiedzi umówili, żeby żaluzje były opuszczone do połowy aby wyglądało schludnie i ładnie, to prawie nikt się nie wyłamał. Basia i Malwina się dziwią, wciskają ulotki w drzwi, a mieszkańcy się do nich uśmiechają, pozdrawiają i zagadują w typowym brytyjskim stylu, który polega na tym, że mówi się godzinami i właściwie nic z tego nie wynika. Small talking w ekstremalnej wersji. Doświadczają tego głównie w swojej trzeciej pracy w hotelu. Ubrane w uniformy sprzątają pokoje. Goście opowiadają co nieco o sobie i prawie za każdym razie starają się powiedzieć coś dobrego o Polsce. I ten wszechobecny, życzliwy, nieustający uśmiech. Brak burczenia i ponurych min. To olbrzymia różnica w stosunku do życia społecznego w Polsce. Wyraźnie widoczna i mocno słyszalna. Ale i bałagan.
Pokoje hotelowe, które zajmują Brytyjczycy to czasem totalny Sajgon. Chaos. Ludzie przyjeżdżają na weekend i zaledwie w ciągu kilku godzin potrafią rozpętać istne pandemonium. Co zastanawia tym bardziej, gdyż jak zauważyły niemal od razu dziewczyny, w pracy wymaga się regulaminowej dokładności i porządku. Na każdą, nawet najprostszą czynność, przypada mnóstwo wytycznych, szczegółowych rozporządzeń, i poleceń. Bezpieczeństwo i higiena pracy nie są tylko sloganami na papierze. Informacje o myciu rąk po czynnościach fizjologicznych śmieszą. Ćwiczenia teoretyczne i praktyczne z ewakuacji pożarowej męczą. Formułki, które wymagane są w kontaktach z klientem drażnią język przyzwyczajony do spontaniczności. Niemal karne przestrzeganie reguł widoczne wśród brytyjskich współpracowników niepokoi anarchistyczną, słowiańską duszę. Informowanie menadżerów o błędach oraz wpadkach kolegów i koleżanek z pracy oburza brzydzącą się donosicielstwem zakodowaną w polskim DNA solidarność. Przeważają jednak pozytywy.
Słońce świeci, funty płyną z trzech źródeł, ludzie są przyjaźni i życzliwi. Basia i Malwina znalazły nawet czas żeby pozwiedzać. To był totalny spontan. Były na plaży z kolegą i wpadł im pomysł na wycieczkę. Gdziekolwiek. Zamknęły oczy i wskazały palcem na mapie. Los wybrał Edynburg. Po kilku godzinach były na miejscu. Niewiele widziały bo było już zupełnie ciemno i zaczął padać deszcz. Ostatecznie wylądowały w McDonaldzie. Big Mac smakował tak samo jak we Wrocławiu.
Radosław Zapałowski, Magazyn Emigrant
Tagi: praca w Anglii, wakacje, saksy
wyślij znajomemu19 lipiec '10
krunschwitz napisał:
profil | IP logowane
19 lipiec '10
draggs napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
19 lipiec '10
krunschwitz napisał:
profil | IP logowane
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Przestań ubiegać się o nisko płatne prace!!! Zmień swoją rze...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Szukasz pracy? podnieś swoje kwal...
SZUKASZ PRACY? PODNIES SWOJE KWALIFIKACJE I ZACZNIJ ZARABIAC...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...