MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/07/2010 08:23:53

(Nie) boski żigolo

Przyjeżdżają do pracy. Początkowo pracują na budowach, w pubach i w biurach czyli wszędzie tam gdzie zaczyna większość nowoprzybyłych. Po jakimś czasie, niektórym zaczyna doskwierać brak bliskich. Inni, odurzeni wielkim światem, chcą z niego korzystać tyle ile się da. Do tego potrzebne sa jednak pieniądze.

SPRZED OŁTARZA

Mirek poznał panią Małgosię w kościele tuż przy polskim ośrodku kulturalnym. Poprosiła o naprawę rynny. Mirkowi zrobiło się żal starszej pani. Pomógł. Za darmo. Z czystego serca. Pani Małgosia ma 82 lata i pamięta bardzo dobrze generała Andersa. Potrafi do tej pory wskazać przy którym stoliku siadał gdy odwiedzał polską restaurację na South Kensington. Mirek to przy niej młokos, mimo tego, że ma 31 lat.


Pani Małgosia nie ma nikogo na świecie. Prawie nikogo. Teraz ma Mirka. Mirek spędza z nią najwięcej czasu. Znają się od trzech lat. Dwa lata temu kobieta przepisała Mirkowi cały swój majątek. W testamencie. Gdy upoważniała go do obsługi konta, spędzili trochę czasu na policji. Pracownik w banku, zaniepokojony dużą różnicą wieku pomiędzy interesantami, powiadomił policję. Konstabl przybyły na miejsce zaprosił oboje do komisariatu, gdzie musieli się wytłumaczyć po co właściwie pani Małgosia upoważnia Mirka do swojego konta. Podejrzliwość była tym większa, że na koncie było kilka setek... tysięcy funtów.
Po wyjaśnieniach, policjant poradził, żeby Mirek zgłosił w pomocy społecznej, że będzie się opiekował staruszką. Będą mieć wizyty z urzędu co jakiś czas, ale przynajmniej uwolni to ich od podejrzeń.

Mirek nie ukrywa, że... sypiają razem. Ale nic poza snem się w łóżku nie dzieje. – Mam przecież w Polsce żonę – mówi oburzony. Żona wie? – Oczywiście, że nikt w Polsce nie wie co ja tutaj robię. Raz były u mnie dzieci, ale Małgosię przedstawiłem jako moją landlordkę – mówi bez zażenowania. On nie ma problemu podwójnej moralności. – Przecież ona (Małgosia) i tak tego wszystkiego nie weźmie ze sobą do grobu – mówi jakby na swoje usprawiedliwienie.

JEDNAK WSTYD

Wszyscy mężczyźni mówią zgodnie, że nie przyznają się w kraju do tego z czego żyją. To obawa przed łatką męskiej prostytutki. Poza tym to tworzy zbyt dużo pytań a tutaj jednak ważna jest dyskrecja. Jak bardzo żyją zakonspirowani, może świadczyć fakt, że o ich „profesji” często nie wiedzą nawet ich najbliżsi znajomi w Wielkiej Brytanii.

Agnieszka Żurakowska – psycholog kliniczny, przyznaje, że spotyka się z takimi przypadkami. Powody dla których ludzie żyją w takich związkach są różne ale, jak podkreśla, taki związek to korzyść dla obojga. Ją leczy z samotności, a jego z obawy o lepsze jutro.

Inną sprawą jest to, co siedzi w głowie takich ludzi. Jedni to przeżywają i nie potrafią się wyplątać z jakieś sytuacji. Rosną w ich głowach bariery które można przejść jedynie z profesjonalną pomocą terapeutów. Dla innych to prosty sposób, żeby wzbogadzić się na „frajerkach”. Jakkolwiek by było – wątpliwa jest postawa moralna wszystkich, którzy uczestniczą w tym procederze.

Co innego oczywiście, jeżeli wszystko dzieje się z  miłości. Pani Jadzia, która w Londynie widziała już niejedno i przeżywała kilka razy kolejne fale przyjazdów z Polski do Anglii, opowiada o swojej koleżance, która jest młodsza o trzydzieści lat od swojego męża. – Szkoda tylko, że nie mogą mieć dzieci, ale kochają się i to jest najważniejsze – mówi. – Zresztą, ja też mam starszego o szesnaście lat męża i też była to miłość, bo mój mąż do bogatych nie należy – kończy z dumą.

Taki związek to idealna symbioza oraz antidotum na cierpienia i zmartwienia obojga. On nie martwi się o byt, ona ma do kogo się przytulić. Pytanie tylko jak długo potrwa taka kuracja?! Czy nie przerwą jej, jego marzenia o tym, aby przed pójściem spać wreszcie nie być zmuszonym gasić światło?

PIOTR DOBRONIAK, Cooltura
Imiona bohaterów oraz niektóre miejsca zostały zmienione. Współpraca: Andrzej Wróbel TVP.

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 25, pokaż wszystkie)

Cowboy

3603 komentarze

15 lipiec '10

Cowboy napisał:

Ostatnio ludziska dostosowuja prawo moralne do siebie
Zamiast mowic prosto w oczy jak jest
to uzywaja lagodnych wytlumaczen dla swojej wygody

Np ..zamiast ze mieszkaja razem jak maz i zona
a sa bez slubu - mowi sie ze tylko mieszkaja razem

Na temat pedalow juz malo kto otwarcie mowi jak jest - tylko uzywa sie slow wymijajacych jak ten - kochajacy inaczej

to tylko maly przyklad

Ostatnio nawet ksieza nie grzmia z ambony o zasadach moralnych czy o grzechu , bo boja sie o frekwencje w kosciele i tace.

Ave Cezar

profil | IP logowane

SiwyZmc

528 komentarzy

15 lipiec '10

SiwyZmc napisał:

Mika27 :D smiac mi sie z Ciebie chce. Jak dla mnie prostytucja moze komus dac wiecej satysfakcji i radosci z pracy niz siedzenie za biorkiem :D Jesli chodzi o ukrywanie to wiele osob ukrywa do dzis dnia ze pracuje w UK na zmywaku badz mopie....wiec rownie dobrze moze ukryc prostytucje...choc z drugiej strony.... skoro jest podaz bedzie i popyt a robiac to nie morduje badz kranie bezbronnym ludziom?! Nie rozumiem skakania sobie do oczu skoro zyjemy w wolnym swiecie i nikt do prostytucji Was nie zmusza... robia to Ci, ktorzy chca a reszta niech robi swoje!

profil | IP logowane

galadriel

821 komentarz

15 lipiec '10

galadriel napisała:

tak mi sie przypomnialo...
he he
;)

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

15 lipiec '10

krunschwitz napisał:

Oczywiście Gal,że pamiętam;-)

profil | IP logowane

galadriel

821 komentarz

15 lipiec '10

galadriel napisała:

nic sie nie dzieje, nuda...

a pamietacie, byl kiedys taki temat:
"w czym kochanek/ zigolo jest lepszy od meza"


profil | IP logowane

Mika27

187 komentarzy

15 lipiec '10

Mika27 napisała:

Zycze Ci tego samego moze wyleczysz sobie swoja chora ambicje ale zacznij od przedszkola

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

15 lipiec '10

krunschwitz napisał:

Nic nie musisz mi udowadniać.Sama to napisałaś.
Spokojnie możesz zabrać zabawki i iść do innej piaskownicy.Najlepiej tej przy szkole podstawowej.Jest szansa,że czegoś nowego się dowiesz.

profil | IP logowane

Mika27

187 komentarzy

15 lipiec '10

Mika27 napisała:

Wiesz bardzo dobrze znam znaczenie tych slow i nie bede dalej z Toba dyskutowac bo dla mnie to bez sensu dyskuscja z kims o chorej ambicji a niestety wielu jest takich rodakow jest tutaj co udaja ze wszystko wiedza a tak naprawde widza cale g...

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

15 lipiec '10

krunschwitz napisał:

Zajefajna teoria "normalnej pracy";-)Niczego więcej się nie spodziewałem.
Jak już rozgryziesz różnice pomiędzy słowami "dyskusja" i "wymądrzanie" to daj znać.
Być może w bezmiarze swojej łaskawości podyskutuję z Tobą na znany Ci temat:-)

profil | IP logowane

Mika27

187 komentarzy

15 lipiec '10

Mika27 napisała:

Skoro juz sie tak zajefajnie wymadrzasz to odpowiem Ci co ja uwazam za normalna prace, przede wszystkim to musi mi dawac satysfakcje, fajny zarobek i chyba jedno najwazniejsze nie musze przed nikim ukrywac tego co robie i w jaki sposob zarabiam kase:)

Masz jeszcze cos do dodania???

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska