Odszkodowanie za nieudany urlop

 

Nie daj się zbyć

Tour Operator ma 28 dni na odpowiedź po otrzymaniu listu. Jeżeli nie jesteśmy zadowoleni z reakcji na naszą skargę – tour operator nas zbywa różnymi wymówkami lub oferuje śmiesznie małe pieniądze – piszemy kolejny list, zaznaczając, że nie akceptujemy proponowanego rozwiązania i jeżeli nasze oczekiwania nie zostaną spełnione, zwrócimy się do arbitra lub do sądu (small claims court w tym przypadku). Znów tour operator ma 28 dni i znów z odpowiedzi możemy być niezadowoleni, zatem przekazujemy sprawę dalej.

Instancje wyższe

Mimo że wielu tour operatorów będzie próbowało uniknąć wypłacania niezadowlonym klientom zadośćuczynienia, to jednak większość z nich należy do Association of British Travel Agents (ABTA) czuwającego nad tym, by agencje turystyczne stosowały się do przepisów, a klienci byli zadowoleni. Możemy zwrócić się bezpośrednio do ABTA przez stronę internetową stowarzyszenia, a ono zajmie się rozwiązaniem sporu. Jeżeli to nie pomoże, pozostaje arbitraż lub sąd. Decyzja niezależnego arbitra jest prawnie wiążąca, dlatego nie możemy już pójść do sądu w przypadku kolejnego niekorzystnego dla nas rozstrzygnięcia. Są też inne możliwości odzyskania pieniędzy – na przykład pobranie ich od organizacji, która wydała nam kartę płatniczą  (o tym można poczytać więcej w Consumer Credit Act Section 75).

Rzadko się zdarza, że odzyskujemy cały wkład finansowy, chyba, że urlop naprawdę był porażką od początku do końca. Warto jednak znać swoje prawa i zrekompensować sobie choć w części wakacje „z piekła rodem”.

Izabela Pawłowska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Jak nadrobić zaległości edukacyjne podczas letnich wakacji?
• 62 proc. Brytyjczyków spędzi wakacje w UK
• Polacy spędzą urlop w Polsce
• Portugalia znika z listy bezpiecznych celów podróży!
• System paszportów szczepionkowych w UE