Z ankiety, w której wzięło udział 1752 dorosłych, wynika, że 75% spośród 45-latków uważa, że seks stał się mniej przyjemny, odkąd przekroczyli czterdziestkę. Dowiadujemy się też, że osoby w tym wieku kochają się tylko raz w tygodniu, a stosunek trwający 22 minuty, włączając grę wstępną, uważny jest za niezłe osiągnięcie. Wyniki badań przeprowadzonych na Brytyjczykach publikuje "Daily Telegraph".
- Z naszej ankiety wynika, że to zdrowy tryb życia i troska o serce pozwalają, by nasze życie seksualne kwitło. Okazuje się, że aż 31% badanych nie ma wystarczająco dużo sił, by kochać się tak długo, by mieć z tego satysfakcję. Idealnie by było, gdy by 45-latkowie uprawiali seks codziennie, co w połączeniu z regularnymi ćwiczeniami fizycznymi poprawi funkcjonowanie serca – powiedział Ian Laing, rzecznik firmy Kwai Garlic, nadzorującej badania.
Smutne statystyki
Z ankiety możemy się także dowiedzieć, że dla 85% osób w średnim wieku seks równa się sypialnia, a 64% kocha się tylko po ciemku. Większość podczas badań przyznała, że największą przyjemność seks sprawiał im, gdy mieli średnio 36 lat.
Jedna czwarta badanych opisuje swoje ciało jako obwisłe i pomarszczone, 70% uważa się za grubych, a 24% mówi, że ostatnio podupadło na zdrowiu. 60% po seksie chce zaraz iść spać, a 26% jest wyczerpanych. Jedna osoba na 20 boi się, że podczas seksu przeszarżuje i serce tego nie wytrzyma. 43% 45-latków i starszych uprawia seks rzadziej, niż kiedykolwiek wcześniej. A jeżeli już do tego dochodzi, to próbują tylko jednej pozycji, by i tak zdecydować się na „misjonarza”.
Seks receptą na zdrowie
Jedna czwarta ankietowanych przyznaje, że ich życie seksualne straciło na jakości z wiekiem, wraz ze spadkiem pewności siebie, a aż 37% nie ma wystarczająco dużo energii, by się kochać.
- Dbałość o serce jest sprawą kluczową i nie wolno rezygnować seksu z obawy, że się to serce przeciąży. Trzeba łączyć przyjemne z pożytecznym i kochać się po czterdziestce tak często, jak to możliwe – dla zdrowia i satysfakcji – dodaje Ian Laing.
Z ankiety wynika, że Brytyjczycy najchętniej eksperymentują z seksem, mając około 32 lat, a najwięcej energii są w stanie z siebie wykrzesać 29-latki.
Izabela Pawłowska, MojaWyspa.co.uk