150 kg bomba w samochodzie

Po nocnym alarmie ewakuowano setki osób, mieszkających przy znajdującym się w centrum miasteczka posterunku. Saperzy rozbroili ładunek dopiero w piątkowe popołudnie. Zdaniem policji sprawcy, którzy chcieli zaatakować stróżów prawa, nie przejmowali się w ogóle ewentualnymi ofiarami wśród ludności cywilnej.

Mieszkańców zaniepokoił w piątkowy wieczór stojący przed posterunkiem policji biały van. Auto było porzucone, ale silnik pracował, a drzwi były otwarte.

Za akcją stoją za pewno radykalne ugrupowania republikańskie – które już przeprowadzały w ubiegłych miesiącach ataki na policję. Akcję potępiły wszystkie ugrupowania polityczne.

 

LinkPolska.com