MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

12/06/2010 07:47:27

Ubraniowy savoir vivre na Wyspach

Zanim moda z Zachodu dotrze do Polski, mija trochę czasu. Dlatego ubiór Brytyjczyków w londyńskim City może niejednego Polaka przyprawić o zdziwienie. „Guardian” pokusił się o subiektywne komentarze na temat tego, co noszą Wyspiarze. Czasami trudno się z nimi nie zgodzić…


Torba na urlop


Wielu ludzi za dużo czasu spędza na kupowaniu nowych ciuchów na wakacje, a za mało na pakowaniu walizki. Pakowanie pochłania tyle samo energii, jest tańsze, no ale mniej zabawne. Ale to jest czas, by dać upust swojemu „ciuchowemu bzikowi” i wszystko sobie podobierać w szałowe komplety. Dajmy sobie czas i rzućmy na to jeszcze raz krytycznym okiem po kilku godzinach – a znajdziemy przynajmniej jedną rzecz, której na pewno nie będziemy już chciały założyć.



Drewniaki

asd Jedynym pozytywnym skutkiem powrotu drewniaków jest to, że sandały gladiator wyglądają przy nich na twarzowe i wygodne. W „gladiatorach” niestety najładniejsza stopa wygląda jak kawał niedogotowanego mięsa, a statystycznie rzecz biorąc, jeżeli obwiążemy sobie nogę 14 skórzanymi paskami, to gwarantowane, że przynajmniej jeden z tych pasków będzie obcierał. No, ale mamy przecież drewniaki. Ciekawe, że nic tak nie podkreśla grubości nóg, jak przytwierdzenie sobie kłody do podeszwy stopy.


Kostium kąpielowy

Jeżeli chcemy kupić przyzwoity model, to najlepiej od razu zignorować wszechobecne zdjęcia modelek na plaży. Kupowanie tego akurat bikini, które tak wspaniale wygląda na Larze Stone, jest tak samo rozsądne, jak wybór tych akurat kolczyków, które ona nosi. Ale to nie nasza wina, to widok super-sylwetki na zdjęciu odbiera nam rozum. Udowodnione naukowo.

Letnie przyjęcia weselne

Wyglądać na nich dobrze to obowiązek. Zadbajmy by ten nasz dobry wygląd był synonimem słodkiego aniołka raczej, niż wampa. W przyjęciach weselnych chodzi o to, że panna młoda prezentuje swój scenariusz doskonałego pożycia małżeńskiego i ona ma być tą, która wygląda najpiękniej, jest w centrum uwagi, otoczona tylko osobami, które będą się nad nią rozpływać i wydawać okrzyki zachwytu, dawać jej prezenty i powtarzać jej mężowi, jaką to ma wspaniałą żonę. Dajmy dziewczynie szansę. Nasza rola ma ograniczyć się do upiększenia ślubnej fotografii i dodania do ogólnej aury jak najwięcej porządnej cukierkowej cudowności.

Trend plemienny

asdStrój „etniczny” to od dawna ten szczególny sposób, w jaki wyrażamy swój niezależny pogląd, brzmiący: „Jesteśmy osobami zbyt poważnymi, by zawracać sobie głowę modą. Wolimy biżuterię, która wygląda trochę jak coś z bliżej nieokreślonej galerii  jednego z londyńskich muzeów – to pokazuje nasze „ukulturalnienie”. Nasze przyjaciółki noszą rzemieślnicze chusty i uważają, że w łańcuchu ewolucyjnym są o ogniwo dalej, niż kobiety, które noszą dżety”. Wprowadzając  styl plemienny, projektanci chcą tę „etniczną” postawę zwalczyć. Powodzenia.

 

Tłum. Izabela Pawłowska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 11, pokaż wszystkie)

draggs

45 komentarzy

14 czerwiec '10

draggs napisał:

rzeczywiście chodzi tu o london city, bo tylko w takich metropoliach ludzie ubierają się ....inaczej. Tzn ja bym się tak nie ubrał w życiu, tym bardziej, że te ciuchy, itd kosztują niezłą kasę, i tu nie liczy się często pokazanie w czymś z przeceny z zeszłego roku, bo dla tych nygusów to obciach, koniecznie trzeba mieć rzeczy na topie, z tego sezonu. Głupota i/czy snobizm mieszają się ze sobą na przemian.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

galadriel

821 komentarz

13 czerwiec '10

galadriel napisała:

ja tam pozostaje przy swoim vintage:)

a tego typu ciuchy ,te pumpy itd.nosi mlodziez w PL: corka brata i corka meza

(przynajmniej rok temu to nosily,teraz nie wiem,moze znow im sie odmienilo:)

profil | IP logowane

4ary

82 komentarze

13 czerwiec '10

4ary napisał:

Temat chyba nie jest moim ulubionym ale spodobalo mi sie okreslenie tego zjawiska eksperymentowaniem. Nie wiem jaki odsetek brytyjczykow zaglada do londynskiego city ale tylu nieudanych eksperymentow nie spotyka sie w innych krajach.:)

profil | IP logowane

c00z1989

21 komentarz

13 czerwiec '10

c00z1989 napisał:

ja napier** w sandalach w skarpetach:D klasycznie po polsku...:> heheh

profil | IP logowane

Leonka

163 komentarze

12 czerwiec '10

Leonka napisała:

A ja juz sie tak "udomowilam" ze i pumpy mam... Playsuit tez ale w rozmiarze 6, bo jak na razie w rozmiarze 10 wygladam dosc nieatrakcyjnie - wiec czekam. Tylko nie moge sie przekonac do stylu marynarskiego i dlugich sukienek...

profil | IP logowane

galadriel

821 komentarz

12 czerwiec '10

galadriel napisała:

no nareszcie cos o modzie:)

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska