Polskim studentom w London School of Economics marszałek powiedział, że na obecnym etapie nie widzi możliwości fundowania studentom przez polski rząd stypendiów na uczelniach w Europie Zachodniej. Zwrócił zarazem uwagę na wzrost nakładów na oświatę w Polsce o 3,5 mld zł. rocznie.
Podczas spotkania w LSE Komorowski wskazał również na potrzebę reformy polskich uniwersytetów, których struktury nazwał skostniałymi i "skandalicznie zhierarchizowanymi". Tłumaczył potrzebę zmiany "uniwersyteckiej subkultury", w tym zmiany profesorskich umów o pracę, aby nie przekształcały się w dożywotnie synekury, i żeby uniwersytety i placówki naukowe wnosiły wkład w konkurencyjność polskiej gospodarki.
Kandydat PO uważa, że porozumienie z Rosją jest możliwe mimo historycznych zaszłości. Wyraził nadzieję, że "zbliża się moment, w którym Rosja sama rozliczy się z własną przeszłością".
Komorowski podkreślił także, iż inicjatywa ws. debaty telewizyjnej z Jarosławem Kaczyńskim powinna wyjść od lidera PiS-u.
Kpiny studentów ze spotu reklamowego
Broniąc się przed kpinami studentów z jego spotu reklamowego, na którym widać go zrywającego czereśnie, Komorowski odparł, że historia o jego ojcu, który zrywał czereśnie dla matki w szpitalu, jest prawdziwa, podczas gdy nie widzi żadnego związku między Jarosławem Kaczyńskim, a sadzeniem przez niego dębów w spocie PiS-u.
Marszałek Komorowski w Londynie odwiedził także polską piekarnię w dzielnicy Wembley, złożył kwiaty pod Pomnikiem Polskiego Lotnika koło lotniska w Northolt i pod Pominkiem Katyńskim na cmentarzu w Gunnersbury, a na zakończenie wizyty spotkał się z czołowymi działaczami społeczności polskiej w Wielkiej Brytanii.
Gazeta Prawna
Gazeta Prawna w internecie-
-Chcesz mieć zawsze aktualny serwis gospodarczo-prawny?
Zamów pełne wydanie
Gazety Prawnej w internecie.