Niepewna spłata obligacji
Co więcej europejskie banki bardzo mocno zaangażowały się w zakup obligacji Grecji, Hiszpanii i Portugalii, których spłata przestaje być pewna.
– Chodzi o ogromną kwotę 2 bilionów euro. Problem ze spłatą długu tych krajów może doprowadzić do systemowego kryzysu europejskiego sektora finansowego – tłumaczy Jacques Cailloux, główny ekonomista Royal Bank of Scotland.
Do tej pory europejskie banki mogły liczyć na tani kapitał, aby podtrzymać płynność. W warunkach kryzysu EBC udzielił im w minionym roku rekordowej niskooprocentowanej (1 proc.) pożyczki 800 mld euro. Teraz jednak banki muszą się liczyć ze znacznie większymi kosztami pozyskania pieniędzy. A to oznacza, że i kredyty będą musiały udzielać na znacznie bardziej restrykcyjnych warunkach.
Do końca 2012 roku banki muszą spłacić połowę zaciągniętych kredytów – blisko bilion euro. Jednak jeszcze większe pieniądze poprzez sprzedaż obligacji muszą pozyskać na rynkach kapitałowych rządu krajów Unii, aby obsłużyć kolosalny dług. – Nie wszystkie instytucje finansowe poradzą sobie z takim wyzwaniem – uważa Cizia Alcidi.
Papademos przyznaje, że już teraz mniejsze europejskie banki nie są w stanie znaleźć inaczej kapitału, niż bezpośrednio zapożyczając się w Europejskim Banku Centralnym. Preferencyjne linie kredytowe EBC zamierza jednak wkrótce zamknąć.
Słaba kondycja europejskich banków spowolni wzrost gospodarczy
ANALIZA
*Nicolas Veron, ekspert brukselskiego Instytutu Bruegla:
Europejskie banki, poza brytyjskimi, otrzymały w minionym roku zdecydowanie mniejszy zastrzyk pieniędzy publicznych niż banki amerykańskie. To wpływa obecnie na ich kondycję: mają mniej wolnych funduszy na udzielanie dodatkowych kredytów. Z tego powodu przez najbliższe lata będą ciążyć na tempie wzrostu gospodarczego w Unii. Może ono oscylować wokół 1 procentu lub w niewielkim stopniu go przekraczać.
W szczególnie trudnej sytuacji są mniejsze banki. Starając się uzyskać dodatkowe fundusze na rynkach, muszą w coraz większym stopniu konkurować z władzami publicznymi i wielkimi instytucjami finansowymi. Dlatego spodziewam się, że wiele z nich może zostać zmuszonych do łączenia się w większe grupy, do fuzji. Takie zjawisko widzimy już na południu Europy, szczególnie w Hiszpanii.
Sytuacja dużych grup bankowych nie jest natomiast tak trudna, aby należało się obawiać ich bankructwa. Oszczędzający nie muszą się martwić o bezpieczeństwo swoich wkładów. Prawdopodobne jest natomiast, że warunki udzielania kredytów będą teraz coraz bardziej wygórowane.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Autor: Jędrzej Bielecki
Gazeta Prawna w internecie-
-Chcesz mieć zawsze aktualny serwis gospodarczo-prawny?
Zamów pełne wydanie
Gazety Prawnej w internecie.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.