MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

02/06/2010 06:11:28

Londyńska Polonia zbiera na powodzian

Londyńska Polonia zbiera na powodzianW Londynie odbyło się pierwsze oficjalne spotkanie Komitetu Pomocy Powodzianom. W zebraniu zorganizowanym przez Zjednoczenie Polskie w Wielkiej Brytanii mógł wziąć udział każdy. Dopisali głównie młodzi, przedstawiciele mediów i kilka osób ze starszego pokolenia.

Cel zebrania był jeden - ustalić zasady pomocy dla osób najbardziej poszkodowanych podczas tegorocznej powodzi w Polsce. Zbiórka pieniędzy już ruszyła, wraz ze Zjednoczeniem w Londynie środki zbiera także Stowarzyszenie Polskich Kombatantów, które na łamach naszej gazety apelowało już o datki do swych kół terenowych. Chęć pomocy zgłosiła niemal każda polska instytucja lub organizacja działająca w Londynie. Członkowie Komitetu nie ukrywają jednak, że liczą na wsparcie Polonii spoza stolicy.


- Przez ostatnie 30 lat Medical Aid for Poland dowiozło ciężarówki pomocy do kraju. Obecnie jednak działamy nowocześniej, korzystamy z transferów internetowych. Niezmiennie jednak płacimy za leki i sprzęt medyczny potrzebny w Polsce. Nasza przewodnicząca, Bożena Laskiewicz, zadeklarowała dla was wszelką pomoc, bardzo wspieramy tę akcję. Mamy duże doświadczenie w niesieniu pomocy szpitalom, jeśli zdecydujecie państwo tam przekazać część zebranych pieniędzy - pomożemy skorzystać z naszych wypracowanych metod. Z doświadczenia możemy radzić, by wybrali państwo jeden konkretny szpital i jemu udzielili pomocy, a nie rozpraszali wysiłki na kilka. To tylko sugestia - podkreślał Jan Ledóchowski, skarbnik MAPF.

Z opinią tą zgodzili się uczestnicy spotkania, doświadczeni w przekazywaniu pomocy podczas ostatniej wielkiej powodzi z 1997 roku, zdecydowali, że cel będzie konkretny - szkoła, dom opieki, szpital, etc. W najbardziej dotkniętym powodzią i najbiedniejszym regionie kraju. W jego wyborze zaś mają pomóc informacje z Konsulat RP, Caritasu, Czerwonego Krzyża czy Polskiej Akcji Humanitarnej.

- Szanowni państwo, nadszedł moment podjęcia decyzji. Ponieważ zaangażowana byłam w zbiórkę funduszy także w 97 roku, wiem ile można pieniędzy zebrać i jaką pomoc nieść Polsce. Jednak nauczona - nie najlepszym - doświadczeniem uważam, że pieniądze powinny być przekazane na konkretny cel, w jednym miejscu. To pozwoli mieć rozeznanie gdzie pomoc została przekazana i jakie są tego skutki. W ‘97. roku przekazaliśmy ogromną kwotę 700 tys. funtów i do dziś nie wiemy komu i gdzie pomogliśmy. Jestem pewna, że środki te zostały zaangażowane w pomoc ludziom, ale brakuje nam konkretów. Chciałabym, by w tej akcji wzięli udział wszyscy, byśmy nie dzielili się na małe grupy, a zrobili coś wspólnie - apelowała prezes Zjednoczenia Polskiego, Helena Miziniak.

- Sytuacja w Polsce jest tragiczna. Jestem pewna, że kraj samodzielnie ze skutkami tej powodzi nie da sobie rady. Szkody będą olbrzymie. Wiem, że Polonia na całym świecie zaczęła zbiórkę pieniędzy, pragnę też przypomnieć, że podczas powodzi z ’97. roku przesłaliśmy do kraju niebagatelne środki, mówię tu o milionach dolarów. Wielka Brytania, którą wówczas zamieszkiwała stosunkowo niewielka Polonia, bo około 120 tys. osób, przekazała milion dolarów, Kanada 800 tys., Ameryka - ze sprzętem i pieniędzmi udzieliła pomocy szacowanej na 36 milionów dolarów. Nawet najbiedniejsze wówczas państwa - Białoruś, Litwa, Ukraina - każde przesłało pieniądze od Polonii. Wiemy jednak, że ta pomoc nie zawsze trafiała tam, gdzie powinna - tego chcemy uniknąć tym razem wyznaczając konkretny cel zbiórki - uzasadniała prezes.


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska