MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

28/05/2010 13:29:29

Polski kierowca złapany po pijanemu

Polski kierowca złapany po pijanemu41-letni Polak z Bristolu chciał podwieźć kolegę swoim samochodem. Wszystko byłoby w porządku, gdyby był trzeźwy. Teraz przez 16 miesięcy ma zakaz siadania za kółkiem.

Dariusz Flak w chwili zatrzymania przez policję dwukrotnie przekroczył dopuszczalny limit alkoholu w wydychanym powietrzu. Polak wpadł po tym jak policyjny patrol zainteresował się dziwnie jadącym samochodem. Ford mondeo jechał lekkim slalomem przez Long Cross w Bristolu. Była godz. 2.40 w nocy – podaje serwis thisisbristol.co.uk.


Sprawa trafiła do sądu. Obrońca Polaka stwierdził, że 41-letni ojciec trojga dzieci przebywa w Wielkiej Brytanii od pięciu lat. W tym czasie nie miał zatargów z prawem. Dariusz Flak jest arbitrem piłkarskim – sędziuje mecze międzyszkolne i miejscowe rozgrywki ligowe. Polak tłumaczył, że owego wieczoru zaprosił do domu znajomych, jeden z nich mocno się upił, dlatego chciał go podwieźć do domu.

- Mój klient chciał tylko odwieźć kolegę, który poczuł się źle. Sam czuł się dużo lepiej. Zakaz prowadzenia samochodów nie spowoduje utraty pracy, bo obecnie klient pracuje jako ochroniarz na budowie. Może jednak utrudnić mu sędziowanie, bo w całej rodzinie tylko on ma prawo jazdy. Co tydzień pomaga też 80-letniej sąsiadce i przywozi jej zakupy  – argumentował adwokat.

Sędzia jednak pozostał niewzruszony i ukarał Polaka szesnastomiesięcznym zakazem prowadzenia auta. 41-latek musi też zapłacić 250 funtów grzywny i ponieść koszty procesu.

Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 9)

Cowboy

3603 komentarze

26 luty '12

Cowboy napisał:

ogolić nabiał i wysłać do przedszkola

profil | IP logowane

candeeda

1 komentarz

25 luty '12

candeeda napisał:

Jak mozna pozwolic tak niekompetentnej osobie pisac publicznie artykuly?

Angielska strona podala 80% prawdy, a pani(a) nieumiejetnosc tlumaczenia podstawowych wyrazen, takich jak ''caretaker off site'' co znaczy ''dozorca w poblizu' a nie ''ochroniarz na budowie'', prowadzi do nie malych niescislosci w tym artykule.

Co wiecej, 'neighbour' nie jest forma ani meska ani damska, wiec powinna pani wybrac sformulowanie neutralne, 'sasiad'.

P.S. (po jaki ciul oczernia pani swoich rodakow?)

profil | IP logowane

krakn

1080 komentarzy

31 maj '10

krakn napisał:

no to mu się udało, jeszcze tylko zapłaci za odzyskanie i tyle.
ale fakt, ilu jeździ pijanych a ilu narajanych?!!
czuć przejeżdżając koło kolumny samochodów tą słodkawą woń ...
normalnie idioci potencjalni zabójcy

profil | IP logowane

PaulaOO

17 komentarzy

30 maj '10

PaulaOO napisała:

Rozumiem Ciebie i rowniez uwazam, ze powinien poniesc konsekwencje za swoje czyny. Nie rozumiem tylko faktu, ze gdziekolwiek Polak zrobi kuku zaraz wszystkie gazety potrojnie o tym trabia.

profil | IP logowane

PaulaOO

17 komentarzy

29 maj '10

PaulaOO napisała:

Nie ma co po nim jechac, nie pierwszy i nie ostatni. To, ze jest z Polski nie ma zadnego znaczenia. A malo to Anglikow, Azjatow, czy Afrykanczykow jest lapanych kazdego dnia? Dajcie na luz chlopaki....

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

28 maj '10

Cowboy napisał:

Szkoda bylo kasy 7 czy 15 funciakow na minicaba .
Tyle lat w UK a jeszcze pewnie przeliczaja na pln.
Tanio wychodzi drogo

profil | IP logowane

monsieur1985

89 komentarzy

28 maj '10

monsieur1985 napisał:

Bardzo dobrze! Pijani rodacy to plaga w UK! Powinni ich karac podwojnie! Glupie tlumaczenie,ze robil staruszce zakupy co tydzien.Chocby pomagal wszystkim pensjonariuszom care homes w calym Bristolu za kolko musi siadac trzezwy!!!

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska