Jak dokonać aborcji? Nauczy cię reklama

http://www.pardon.pl/artykul/4998/pozna_aborcja_to_morderstwo_5-miesieczny_plod_przezyl

Adacymru napisała:
Po to, zeby potem nie znajdywac zawinietego dziecka pod blokiem, albo nie odkrywac zwlok nowonarodzonego dziecka zawinietych w szmaty w smietniku.

Cialo dziecka po aborcji rowniez laduje w smietniku,albo dziecko dogorywa czasem przez kilka godzin,w smietniku,lub w trujacych szpitalnych odpadkach...Z tym ze legalnie i przy pomocy lekarzy,oraz swojej matki.

wystarczy podwiazac " nabial "

Mi wystarczy pomyśleć raz,bo nie mam z tym kłopotów jak niektóre tu obecne...
Pożyjemy zobaczymy...

midian tobie mogly sie poglady zmienic , nie koniecznie mi sie zmienia ... i nikt nie napisal , ze sam moglabym kiedys dokonac aborcji . Ja tu o wolnym wyborze pisze ,ale chyba myslisz o czym czego ja raczej nie mialm na mysli i masz duzo do powiedzenia ....Pomysl ze 4 razy zanim skomentujesz czyjas wypowiedz.

Aborcji przeciwna nie jestem... to jest osobista decyzja... reklamowanie aborcji? przesada! Reklamy antykoncepcji sa ale niestety w godzinach wieczornych i to sie powinno zmienic.

Słuchaj Ada, mam wrazenie, że jesteś trochę zaślepiona. W żadnym poście nie pisałam, że chcę na kimś wymuszać takie a nie inne decyzję. Ale nie zatkasz mi i mnie podobnym ust. Zawsze będę głośno mówiła co o tym sądzę. W całej tej historii nie chodzi już nawet o aborcję tylko o promowanie jej w środkach masowego przekazu. Dlaczego nikt nie promuje innych metod "nie posiadanie dzieci". Pytałaś o zabezpieczenie przed ciążą w wyniku gwałtu. Nawet wtedy masz pewną możliwość (zakładając, że gwałciciel utrafi płodne dni swojej ofiary) istnieją jeszcze tabletki przez niektórych nazywane wczesnoporonne, które zażywasz w ciągu 72 godzin po. Już nawet pomijając moralny aspekt, to aborcja i tak zawsze będzie złem, bo nigdy nie wiadomo jak się odciśnie na zdrowiu fizycznymi i psychicznym kobiety.
Tak jak napisała midian... lepiej zapobiegać niż leczyć...

Cristal,dopóki to Ciebie bezpośrednio nie dotyczy,możesz sobie być za.
Kilka lat temu też byłam za,dopóki w ciążę nie zaszłam.
Teraz jak patrzę na moje córki,myślę,jak ja kiedyś mogłam być tak głupia,żeby myśleć,że mogłabym którąś z nich zabić.
Oczywiście moja wypowiedż nie dotyczy zgwałconych,które mogą chcieć usunąć ciążę z wiadomych przyczyn.
Uważam,że każda kobieta ma swój rozum,wie co jest dla niej najlepsze,i jeżeli ma jakiekolwiek ludzkie odruchy,swojego dziecka nie zabije.
Na dzień dzisiejszy nie jestem zwolenniczką aborcji,uważam natomiast,że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Cale szczescie justin, ze sa ludzie ktorych empatia potrafi objac i ofiary przemocy seksualnej, nawet sa odpowiednie instytucje i wydatki na to (zapewne bedfziesz z tego powodu oburzona, bo mozna byloby wydac te pieniadze na walke z wyborem).

Nie twierdze, ze wiekszoscaborcji jest wynikiem gwaltu, ani nie podalam zadnych liczb, bo nie o liczby chodzi, ale o odpowiedz jak takim osobom zapewnic wybor. Odpowiedz sama sobie winna, nie jest wg mnie zaslugujaca na obszerniejszy komentarz.

Jak pisalam, ty masz wybor, i nikt nie dyktuje tobie, wiec nie wymuszaj na innych ....

krotko i na temat JESTEM ZA!!!

czekam na lincz