20/05/2010 07:52:25
Wszyscy jesteśmy klasą średnią
Ben od urodzenia mieszka w Burnley siedemdziesięciotysięcznym mieście w Północno Zachodniej Anglii. Mieście, które od dziesięcioleci przeżywa kryzys. Mieście, które ma kolor mętnej, gorzkiej i czarnej kawy. W latach osiemdziesiątych zamknięto dwie kopalnie, które dawały pracę tysiącom robotników – To była ciężka praca, ale zarobki były dobre. Człowiek nie martwił się o przyszłość rodziny. Teraz żyjemy w ciągłym stresie – mówi Ben, który dziś, aby utrzymać siebie i żonę codziennie dojeżdża do pracy w Manchesterze. Pracuje jako kierowca. Po zmianie wraca do Burnley i razem z innymi kierowcami i taksówkarzami przesiaduje w obskurnym barze, w którym dyskutują o tym, że Wielka Brytania niedługo będzie zdominowana przez „obcych” – Wszędzie gdzie się człowiek nie ruszy słychać obce języki. Nie jestem rasistą, ale chciałbym na ulicy słyszeć angielski.
Taka narracja tłumaczy wzrost napięcia na linii między Brytyjczykami, a obcokrajowcami – Ludziom trudno poruszać się w obrębie ogromnych zmian, które zauważają wokół siebie – twierdzi Jon Cruddas parlamentarzysta Labour – Kiedy „klasowość” usuwana jest z kategorii politycznych i społecznych, zwykli ludzie używają pojęcia „rasy” lub narodowości jako szablonu do wyrażania swoich obaw. Ludzie w Burnley czują się zdradzeni. Są zdezorientowani w wyniku błyskawicznej transformacji społecznej. Nie wierzą, kiedy mówi im się, że globalizacja przyczyniła się do rozwoju całej Wielkiej Brytanii. Nie czują korzyści z trwającego od 1992 roku boomu gospodarczego. I mają rację. Tylko, że nie jest to winą emigrantów. W przeciągu ostatniej dekady dochody najwięcej zarabiających, zwiększyły się o 10 proc. natomiast zarobki najmniej zarabiających skurczyły się 10 proc. W UK żyje dziś ponad 10 milionów osób, których zarobki nie przekraczają 15 tys. funtów rocznie, a zaledwie 25 proc. społeczeństwa osiąga dochód przekraczający 30 tys. Ben nie orientuje się za bardzo w statystyce. Wie tylko, że o pracę coraz trudniej. W Burnley poziom bezrobocia przekroczył 14 proc. A nowych miejsc pracy nie przybywa. W 2009 roku w lokalnym Job Center pojawiło się o 70 proc. mniej ofert pracy niż przed rokiem. Zamykane są małe zakłady przemysłowe, puby i restauracje. Ostatnią deską ratunku jest sektor administracji publicznej, ochrony zdrowia i edukacji zatrudniający 31 proc. mieszkańców. W Burnley problemy mają znacznie więcej wspólnego z miejskim zaniedbaniem, ubóstwem, bezrobociem, przestępczością, narkotykami i problemami lokalowymi niż z kwestiami rasowymi. Z kwestiami nierównego podziału dóbr i przegranej walki klasowej.
Wszyscy jesteśmy bogaczami
W Canary Wharf inaczej niż w Burnley rzeczywistość ma wygląd kolorowego drinka z parasolką. Ta dzielnica Londynu jest wielkości Winchesteru, i ma aspiracje aby być bardziej rozległa niż Southampton. Pracuje tu 100 tys. ludzi z różnych zakątków świata. Język angielski ma dziesiątki egzotycznych akcentów. To najczęściej fotografowane i filmowane miejsce w Wielkiej Brytanii. Oaza bankierów i finansistów, gdzie kwestie rasowe nie mają znaczenia. Kolor skóry się nie liczy. Tutaj liczą się tylko pieniądze. Trzy czwarte nieruchomości wynajmowane jest przez sektor bankowy. Ale są też biura księgowych, handlowców, firm naftowych, salon Porsche, dyskretnie położony klub dla panów pragnących masażu, a także 73 miejsca, gdzie można kupić kawę. Tutaj spełnia się brytyjski sen o globalizacji, dobrobycie i niekończącym się boomie gospodarczym. Przynajmniej dla wybranych. W latach 2006-2007 liczba miliarderów w Wielkiej Brytanii wzrosła z 54 do 68. Od 1997 r. majątek najbogatszych 1000 osób w UK wzrósł o 260 procent, (w porównaniu z średnią krajową - 120 procent). Zaledwie jeden procent ludności kontroluje obecnie 23 procent dochodu narodowego, podczas gdy dolna połowa społeczeństwa kontroluje zaledwie sześć procent. Dobrze zarabiający żyją w swoich prywatnych enklawach dobrobytu nie dostrzegając biednych. W świadomości bogatych, wszystkim wiedzie się teraz lepiej.
23 maj '10
Malahai1983 napisał:
profil | IP logowane
20 maj '10
Richmond napisała:
profil | IP logowane
20 maj '10
BADmanners napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
20 maj '10
WinstonSmith napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...