MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

04/05/2010 12:32:26

„Times” zachęca do zakupów w Polsce

„Times” zachęca do zakupów w PolsceRemontujesz dom czy mieszkanie? Możesz zaoszczędzić nawet 3 tysiące funtów robiąc zakupy w Polsce – tak Brytyjczyków zachęcia „Times” opisując dużą tańszą ofertę wyposażenia wnętrz.

Autorka tekstu z „Times” opisuje nowy trend, o którym usłyszała za sprawą swojej sąsiadki – Polki. To właśnie ona podpowiedziała dziennikarce, że planując remont domu czy mieszkania warto nie tylko wynająć polską ekipę, ale również polecieć do Polski i tam kupić wszystkie potrzebne rzeczy. – Są tam dokładnie te same produkty, ale dużo tańsze. Co tylko chcesz: wanny, kabiny prysznicowe, drzwi, umywalki, glazura i dachówki – opowiada Eliza Gańko, wspomniana sąsiadka.

Czemu nie? Wygląda na to, że Brytyjczyków to przekonuje. Do Polski opłaca się lecieć i robić nawet tak „ciężkie” zakupy. Nie warto kupować tylko farby oraz klamek do drzwi. – Farba jest słabszej jakości, a klamek do starych wiktoriańskich drzwi w Polsce po prostu nie ma, bo dominują raczej nowoczesne produkty – opowiada Polka.

Tydzień po rozmowie dziennikarka razem z sąsiadką wylądowały w Warszawie. To była jej druga wizyta w kraju nad Wisłą. Po 20 latach widać duże zmiany. Na plus. Pierwsze kroki kobiety skierowały do Castoramy. Brytyjka trochę narzeka na mocny kurs złotego, który sprawia, że zakupy nie są aż tak tanie. Mimo wszystko, ceny w warszawskiej Castoramie okazują się dużo niższe niż na Wyspach. Tam nie kupi się umywalki za 12 funtów, czy wanny za 45. Warto też zobaczyć baterie łazienkowe i kuchenne. Kupno jednej pozwoli na zaoszczędzenie takie sumy, która jest równowartością przelotu z Wysp do Polski.

Brytyjka zachwala, że można w markecie zamówić całą zabudowę kuchni i kosztuje to tylko około tysiąca funtów. Wszystko fajnie, ale jak to potem przewieźć na Wyspy? – Możesz stąd przewieźć, co tylko chcesz – uśmiecha się jej sąsiadka. Niezrażona dziennikarka wybiera więc również wyposażenie do kuchni. Wybiera też płytki podłogowe do kuchni – w Polsce rachunek za nie wynosi 2,5 tysiąca, w Londynie proponowano jej takie same za 5,3 tysiąca funtów. To samo z łazienką. Koszt zakupy płytek – 368 funtów zamiast 1000 wydanych w UK. Podobnie rzecz się ma z klejami i całą masą innych rzeczy.

No dobrze, ale jak to wszystko przewieźć do Londynu? Tanie linie lotnicze odpadają, wystarczy przypomnieć sobie ceny za bagaż. Ale i na to jest sposób. Zakupione towary ładuje się na paletę i korzysta z usług firmy np. Eurogate. Można też zrobić zakupy przez Internet, wtedy nie trzeba wybierać się do Warszawy. Dziennikarka kilka dni później odebrała dwie palety ważące 2400 kg. Na całych zakupach zaoszczędziła 3 tys. funtów.

MJ, MojaWyspa.co.uk



 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 10)

krakn

1080 komentarzy

5 maj '10

krakn napisał:

czy aby napewno porownywali ta sama jakosc?
Baby sie wybraly na zakupy jak po majtki,
porownywaly "takie same" po kolorrach.
W polsce tez sa panelekosztujace wiecej niz dab.

profil | IP logowane

marcinb

106 komentarzy

4 maj '10

marcinb napisał:

znajomi remontowali dom i przywiezli panele oraz jakies inne elementy z PL. Nie dosc, ze wynioslo ich to taniej niz w UK, nawet z transportem, to przede wszystkim pnaele byly wyzeszje jakosci i takie ktorych nie mogli dostac w UK. Po prostu woleli nieco inny styl wnetrza niz ten popularny w UK. Suma sumarum z transportem wyszlo ichnieco taniej niz kupowanie w UK ale styl domu za to jest raczej rzadko spotykany w UK. Tybylcom ich dom sie podoba, jest taki inny, jak mowia ale czy chcieliby w takim mieszkac to juz inna sprawa...

profil | IP logowane

desperado67

464 komentarze

4 maj '10

desperado67 napisał:

Ten artukuł to totalna bzdura.To porównanie tylko cen w londynie.Poza londynem ceny są takie same, a i niższe jak w polsce.A o jakości to już nie ma co mówić.
Co do wanny za 45 funtów ( w polsce) jest ona z żywicy epoksydowej a nie z akrylu i po paru miesiącach zółknie.W UK niestety tego shitu nie robią, więc porównać nie ma do czego.I tak jest z większością towaru.
To tak jak by porównać polskiego poloneza do angielskiego rolls royce-a, chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego jest tańszy.

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

4 maj '10

Cowboy napisał:

Czytam tu, jak inni zreszta
sluszne uwagi
dodam tylko moze
sprawy zmiany cen na powyzsze artykuly
przy tak duzej popularnosci klientow z UK czy innych krajach EURO
niechybnie pojda w gore

i na koniec..
jak o tym sie juz pisze w gazetach
to juz takie Eldorado
i sluzy to raczej "usprawnieniu" wejsciu PL do waluty EURO
tak jak juz sie stalo z paliwem do samochodow
Przepraszam ale kogo stac na 4.60 pln za etyline
- sami bogacze ?

profil | IP logowane

reivilo

44 komentarze

4 maj '10

reivilo napisała:

przeciez to jest krypto reklama firmy transportowej a nie kozysci zakupow w pl...bo wlasnie koszt reklamacji pozre caly zysk

profil | IP logowane

Richmond

544 komentarze

4 maj '10

Richmond napisała:

A mnie zastanawia jak beda reklamowac uszkodzone produkty lub korzystac z gwarancji? A jak zabraknie im takich kafelkow to beda leciec do PL czy zamawiac poczta brakujace?

profil | IP logowane

littleflower

230 komentarzy

4 maj '10

littleflower napisała:

Mnie wlasnie interesuje ten koszt przewozu materialow z PL

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska