MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

29/04/2010 06:58:57

Ciężko się uczyć na emigracji

Prowadzona przez MEN sieć sobotnich szkół przy placówkach dyplomatycznych powstała w czasach PRL i nie odzwierciedla nowych kierunków migracji.


100 euro na ucznia

Zgadza się z tym Krzysztof Stanowski, były wiceminister edukacji narodowej i ekspert od oświaty polonijnej. – Państwo powinno wspierać rodziców w utrzymaniu kontaktu z językiem polskim i kulturą, ale nie wyręczać ich w prowadzeniu szkół – uważa. Jego zdaniem szkołom wystarczyłoby wsparcie w wysokości 100 euro na ucznia rocznie. Szkoły przy ambasadach otrzymują co roku w przeliczeniu na jednego ucznia 1800 zł, czyli ponad cztery razy tyle.

Dla wielu Polaków na emigracji czesne w wysokości od 180 do 250 funtów rocznie jest skuteczną barierą zniechęcającą do posyłania dzieci do polskiej szkoły. – Część pieniędzy, które otrzymujemy od lokalnych władz, przeznaczamy na pomoc rodzicom, których nie stać na zapłacenie czesnego – mówi Małgorzata Lasocka, dyrektor Polskiej Szkoły w Putney.

Zdaniem Beaty Dąbrowskiej, dyrektorki Polskiej Szkoły Sobotniej w Belfaście, wielu rodzicom brakuje świadomości, że kontakt z językiem polskim jest ważny. – Wiele osób myśli o powrocie do kraju, a mimo to nie posyła pociech do polskiej szkoły – mówi.


Szkoła to powód do powrotu

Demografowie ostrzegają, że emigranci, których dzieci tracą kontakt z językiem, mogą już nigdy nie wrócić do Polski. Zdaniem Krystyny Iglickiej z Fundacji Centrum Stosunków Międzynarodowych chcą oni oszczędzić dzieciom traumy związanej z nieznajomością języka oraz wyrównywaniem różnic programowych. – Chęć edukowania dziecka w polskiej szkole jest jednym z ważniejszych motywów powrotu do kraju – podkreśla Krystyna Iglicka.

MEN uważa, że polskim szkołom za granicą najbardziej potrzebne jest wsparcie systemowe. Jest już gotowy projekt dokumentu będącego odpowiednikiem podstawy programowej, ale przeznaczony dla placówek działających za granicą, systematyzujący nauczanie języka ojczystego na trzech poziomach, zależnie od wieku dziecka i poziomu znajomości języka polskiego.

38 mln zł tyle pieniędzy budżet przeznacza na naukę 14 tys. polskich dzieci za granicą

76 placówek prowadzi Zespół Szkół dla Dzieci Obywateli Polskich Czasowo Przebywających za Granicą



Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Autor: Beata Lisowska

Chcesz mieć zawsze aktualny serwis gospodarczo-prawny?

Zamów pełne wydanie Gazety Prawnej w internecie.    

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Voildona

1 komentarz

2 maj '10

Voildona napisała:

"Dla wielu Polaków na emigracji czesne w wysokości od 180 do 250 funtów rocznie jest skuteczną barierą zniechęcającą do posyłania dzieci do polskiej szkoły."
No bez przesady chyba az tacy skapi nie jestesmy!

profil | IP logowane

andyopole

264 komentarze

1 maj '10

andyopole napisał:

skuteczna bariera finansowa - ilez to szesciopakow mozna kupic za 240 funtow? Teraz juz rodzice maja klopoty z napisaniuem czegokolwiek po polsku poprawnie a co bedzie z ich potomstwem....?

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska