26/04/2010 08:21:10
Przez lata brytyjskie tabloidy roskoszowały się znieważaniem polskich emigrantów. Z czasem obelgi nieco ucichły, po części dlatego, że zabrakło historii (tych wziętych z życia lub nie do końca), aby je poprzeć. I wtedy nadeszła recesja – nieograniczona medialna inspiracja i kij w mrowisko, które rozjuszyło niemal całkowicie złagodzone już stosunki brytyjsko-polonijne.
Sytuację, w której Brytyjczyk ubiega się o pracę, lecz nie może jej dostać z powodu braku znajomości języka polskiego znamy już z niesławnego pośród brytyjskiej Polonii serialu „Londyńczycy”. Na rozmowie kwalifikacyjnej u jednego z głównych bohaterów filmu, Andrzeja, który dorobił się własnej firmy w Londynie, pojawił się Anglik. Mimo uprzejmych tłumaczeń Andrzeja, że w jego firmie mówi się prawie wyłącznie po polsku, angielski kandydat został niewzruszony. Co więcej, znał swoje prawa doskonale i nie zamierzał poddać się bez walki. Skończyło się na tym, że Andrzej stworzył nową pozycję w firmie specialnie dla Anglika i problem się rozwiązał. My jednak wiemy, że życie na Wyspach niekoniecznie przypomina to z „Londyńczyków” » i podobne konflikty nie zawsze mają równie bajeczne zakończenia.
W marcu tego roku w brytyjskich mediach pojawiło się szokujące doniesienie na temat Forzy – największego dostawcy mięsa dla supermarketu Asda we wschodniej Anglii, który wykluczył brytyjskich kandydatów o pracę, wyłącznie z powodu braku znajomości języka polskiego.
Według raportu dziennika „The Daily Mail”, firma tłumaczyła się faktem, że znajomość polskiego jest absolutnie konieczna podczas szkolenia BHP, które miało być prowadzone wyłącznie w tym języku. Forza została oskarżona o jawną dyskryminację wobec brytyjskich pracowników. Czytelnik „The Daily Mail”, który jako jeden z pierwszych zobaczył ogłoszenie, nie mógl uwierzyć własnym oczom. – Na miłość boską, jesteśmy w Anglii czy w Polsce? – Jeśli byłaby to praca, podczas której muszę bez przerwy latać do Warszawy, mógłbym zrozumieć taki wymóg, ale kto by pomyślał, że znajomość obcego języka byłaby wysoko na liście wymogów do pracy przy pakowaniu kiełbasy – bulwersował się.
Dzień, w którym odeszli imigranci
Nowy konflikt wywołany przez Forzę podgrzeje tylko debatę, którą w lutym tego roku rozpoczął już kontrowersyjny program dokumentalny na BBC, pt. „The day the immigrants left” (Dzień, w którym odeszli imigraci), w którym Brytyjczycy mieli za zadanie sprawdzić się w niskopłatnych, fizycznych pracach, wykonywanych zazwyczaj przez imigrantów ze wschodniej Europy.
29 kwiecień '10
Cowboy napisał:
profil | IP logowane
26 kwiecień '10
tom8104 napisał:
profil | IP logowane
26 kwiecień '10
Dzong_2 napisał:
profil | IP logowane
26 kwiecień '10
monsieur1985 napisał:
profil | IP logowane
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Skup metali kolorowych 0773882127...
Skup metali kolorowych i stali.Działamy na terenie całego Lo...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...