23/04/2010 04:59:47
Alison twierdzi, że potrzeby naszych rodaków wcale nie różnią się tak bardzo od potrzeb brytyjskich klientów. „Jednym i drugim sprawia trudność przygotowanie biznesplanu i znalezienie funduszy” – wyjaśnia. „Mamy jednak świadomość, że system w Anglii różni się od polskiego, np. sposób, w jaki rejestruje się firmę w urzędzie skarbowym. Również język bywa barierą dla polskich klientów, ale w takich przypadkach korzystaliśmy z pomocy NEPCO”. Może więc warto odważyć się na ten pierwszy krok w kierunku bycia własnym szefem?
Ania Retkowska rok temu założyła własną firmę i w rozmowie z Asią Chlaściak przekonuje nas, że bycie własnym szefem w Anglii nie jest wcale takie trudne. Najważniejsza jest odwaga i wiara w siebie, a z niewielką pomocą organizacji wspierających przedsiębiorczość można osiągnąć sukces!
2B: Aniu, niedawno założyłaś własny biznes w Newcastle. Czy jest to trudne zadanie?
Ania Retkowska: Rok temu założyłam własną firmę zajmującą się tłumaczeniami ustnymi i pisemnymi. Opierając na moim doświadczeniu z Polski na początku myślałam, że jest to niezwykle skomplikowana i sformalizowana procedura. Moje zdziwienie nie miało granic, kiedy okazało się, że rejestracja firmy to tylko wypełnienie prostego formularza, w którym należy podać swoje dane adresowe, krótki opis prowadzonej działalności oraz nazwę firmy – co chyba było jedyną trudną rzeczą w tym całym formularzu, bo wcześniej nad tym się nie zastanawiałam. Po wyslaniu formularza na wskazany adres, otrzymałam list z urzędu skarbowego potwierdzający rejestrację a do tego numer identyfikacyjny oraz instrukcję, co należy dalej robić. Wydaje mi się, że nawet dla osób z podstawową znajomością języka angielskiego cała procedura jest bardzo prosta.
2B: Wiele osób myśli: to nie dla mnie, nie znam się na księgowości czy marketingu. Czy korzystałaś z profesjonalnego doradztwa, by przygotować się do tego, co cię może spotkać?
AR: Tak, zupełnie przypadkiem. Najpierw myślałam, że sama muszę to wszystko zaaranżować i zorganizować. Jednak kiedyś przypadkiem przechodziłam obok Centrum Wspierania Przedsiębiorczości na East End w Newcastle i z wywieszki na drzwiach dowiedziałam się, że zajmuje się ono pomocą w zakładaniu i prowadzeniu własnego biznesu. Postanowiłam dowiedzieć się, jak to naprawdę wygląda. Umówiłam się na spotkanie i bardzo mile zaskoczyłam się tym, ile pomocy Centrum oferuje - od doradztwa w sprawach pomysłu na biznes, zdobywaniu klienta, marketingu, promocji czy szukaniu partnerów, aż po pozyskiwanie środków finansowania, kursy księgowości i podatkowe. To naprawdę ogrom wiedzy i na dodatek wszystko bezpłatnie i w miłej, życzliwej atmosferze.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Ladne studio kawalerka wlasne pat...
Studio jest nieduże idealne dla 1 osoby, świeżo po remoncie ...
Ladne studio kawalerka wlasne pat...
Studio jest nieduże idealne dla 1 osoby, świeżo po remoncie ...
Ladne studio kawalerka wlasne pat...
Studio jest nieduże idealne dla 1 osoby, świeżo po remoncie ...
Ladne studio kawalerka wlasne pat...
Studio jest nieduże idealne dla 1 osoby, świeżo po remoncie ...
Ladne studio kawalerka wlasne pat...
Studio jest nieduże idealne dla 1 osoby, świeżo po remoncie ...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...