Wiadomości

Polak na Wyspie

19/04/2010 08:54:14

Polak próbował ocalić dziecko

W minioną sobotę hydraulik z Polski wraz ze swoim kolegą próbowali uratować 18-miesięczną dziewczynkę zaatakowaną przez psa. Niestety, dziecko straciło zbyt dużo krwi i zmarło.

Kiedy w minioną sobotę hydraulik Saquib Nazir z Crawley (West Sussex) wykonywał swoje obowiązki, nagle z pobliskiego domu usłyszał głośny krzyk wzywający o pomoc. Razem ze swoim polskim kolegą Arturem pobiegli sprawdzić, co się stało. Na miejscu zobaczyli 18-miesięczne dziecko w paszczy psa – buldoga amerykańskiego - wydarzenie opisuje "Mirror".

Nazir chwycił ręcznik i chcąc odwrócić uwagę psa od dziecka, zaczął nim machać, w tym samym czasie Polak próbował odebrać dziecko. Niestety, pies nie puścił dziewczynki od razu, dalej nią potrząsał jak lalką. Kiedy wreszcie Arturowi udało się wyrwać dziecko, przyjechała karetka pogotowia, jednak z powodu dużych obrażeń, dziecko zmarło.

Policja aresztowała właściciela psa – wujka dziewczynki – pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci.

kk, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

Tagi: pies, dziecko, śmierć

wyślij znajomemu

Linki sponsorowane

Dodaj reklamę »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

47 komentarzy

15 czerwiec '10

~~znowu-ciupek~~ napisał:

Jeszcze się chyba nie zdarzylo żeby był głupi pies a mądry właściciel.Psa pewnie uśpili a właścicel sie wywinie.Gdyby było na odwrót tzn właściciela by uspili to moze półgłówki by sobie nie kupowali różnych psów z Bull w nazwie.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

1 komentarz

2 maj '10

peto11 napisał:

takich psow nie powinno wogole byc!!!a jesli juz sa to wlasciciel powinien nauczyc sie jak z takimi zwierzetami postepowac a pozniej tragedia ale to juz po fakcie biedne dziecko nie zyje!!! taki idiota niech sobie kupi yorka to moze bedzie umial go wychowac!!! tragedia

profil | IP logowane