70 lat temu Katyń oddalił dwa narody, tragedia sprzed ośmiu dni wyzwoliła wiele pokładów dobra, tkwiących w osobach i narodach - powiedział kard. Stanisław Dziwisz, witając przybyłych na niedzielny pogrzeb pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.
"Głębia smoleńskiej tragedii oraz związane z nią doświadczenie Narodu domagają się głębokiego symbolu oraz szczególnej pamięci. Na Wawelu spoczną dwie trumny, ale zapisany w nich jest los wszystkich pozostałych towarzyszy ostatniej, podniebnej podróży" - powiedział metropolita krakowski.
"Siedemdziesiąt lat temu Katyń oddalił dwa narody, a ukrywanie prawdy o niewinnie przelanej krwi nie pozwalało zabliźnić się bolesnym ranom"
"Zapisana jest w nich również pamięć o spoczywających w katyńskich mogiłach synów polskiego narodu. W ten sposób Krypta Katyńska na Wawelu będzie przemawiać do naszych serc oraz do pamięci następnych pokoleń" - podkreślił kard. Dziwisz.
"Siedemdziesiąt lat temu Katyń oddalił dwa narody, a ukrywanie prawdy o niewinnie przelanej krwi nie pozwalało zabliźnić się bolesnym ranom. Tragedia sprzed ośmiu dni wyzwoliła wiele pokładów dobra, tkwiących w osobach i narodach. Współczucie i pomoc, jakiej doświadczyliśmy w tych dniach od braci Rosjan, ożywia nadzieje na zbliżenie i pojednanie naszych dwóch słowiańskich narodów" - powiedział kard. Dziwisz. "Te słowa kieruję do pana prezydenta Rosji" - powiedział metropolita krakowski, zwracając się do obecnego na mszy prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.
Dodał, że pojednanie jest zadaniem dla naszego pokolenia. Podejmijmy je wielkodusznie - apelował. Przypomniał, że prosił o to również zmarły prezydent, a w przemówieniu, którego już nie wygłosił w Katyniu, znalazły się słowa: "drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej, ani nie cofając się".
Kardynał powitał córkę, brata i całą rodzinę zmarłej pary prezydenckiej, przyjaciół i współpracowników
Kardynał powitał córkę, brata i całą rodzinę zmarłej pary prezydenckiej, przyjaciół i współpracowników. Wyraził też serdeczne współczucie matce prezydenta.
"W sposób szczególny witam wszystkich, którzy w tych dniach opłakują swoich najbliższych i będą ich żegnać w najbliższych dniach w różnych regionach Polski. Z tej bazyliki mówię do wszystkich: jesteśmy z wami, z wami wszystkimi" - zapewnił metropolita krakowski.
Kard. Dziwisz przypomniał, że Jan Paweł II zmarł w wigilię święta Miłosierdzia Bożego, a teraz w wigilię tego samego święta zginął prezydent RP i członkowie polskiej delegacji lecącej do Katynia. "Niech ta śmierć będzie zaczynem procesu umacniania wzajemnych więzi w naszej Ojczyźnie, niezależnie od jakichkolwiek różnic" - zaapelował metropolita krakowski.