13/04/2010 08:29:45
Wszyscy włączyliśmy dostępne nam środki przekazu, niektórzy polską telewizję pozostali internet i z przerażaniem przeglądaliśmy relacje. Z czasem zaczęły docierać do nas obrazy z Polski pogrążonej w żałobie i smutku. Widzieliśmy ludzi składających kwiaty, znicze, wpisujących się do ksiąg kondolencyjnych. Nasze serca rozdzierał ten sam żal. - Trudno było siedzieć przed telewizorem i spokojnie patrzeć na to wszystko – mówi Katarzyna Keringer, która mieszka w Dundalk od trzech lat. Jej mąż Krzysztof wraz z przyjacielem Piotrem Staszczukiem postanowili, że należy również tutaj w Dundalk uczcić wspólnie z rodakami pamięć ofiar tragedii . - Poprosiliśmy tutejszą policję o pozwolenie na zgromadzenie na głównym placu pod fontanną. Potem zaczęliśmy wysyłać wiadmości z informacją o spotkaniu do wszystkich znajomych nam Polaków z prośbą o przekazanie jej dalej – opowiada Krzysztof.
W rezultacie w niedzielę o 11 przed fontanną w Dundalk, 30-tysięcznym miasteczku, pojawiło się prawdopodobnie więcej niż stu Polaków. Wielu z nich przyszło całymi rodzinami. Na schodach, wokół zdjęcia prezydenckiej pary przepasanego czarną wstążką składali kwiaty i zapalali świeczki.
Najpierw połączyliśmy się myślami z Polską i również w tym samym czasie co w kraju dwiema minutami ciszy uczciliśmy pamięć ofiar katastrofy. Potem przeczytano list z kondolencjami od wszystkich Polaków z Dundalk skierowany na ręce polskiego Ambasadora w Dublinie: “ ...poruszeni rozmiarem tragedii i ogromnej straty jaką poniósł nasz kraj, Polska społeczność miasta Dundalk Co. Louth łączy się w bólu i modlitwie z rodzinami ofiar oraz całym narodem polskim...”
Z zainteresowaniem na to co się działo patrzyli inni mieszkańcy miasta, wiedzieli o tragedii, podchodzili i składali nam wyrazy współczucia...
Wracając do domów czuliśmy, że dobre i było to, że udało się nam Polakom spotkać w tak przykrych okolicznościach i spełnić patriotyczny obowiązek oddania czci tragicznie zmarłym przedstawicielom naszego kraju. - Na co dzień każdy z nas żyje własnym życiem i pracą. Dzisiaj, w tej trudnej sytuacji szczególnie czuło się potrzebę integracji naszego polskiego środowiska tutaj, tak daleko od ojczyzny – mówi Małgorzata Pelikan, szczecinianka.
W Dundalk zaplanowano również Polską Mszę w intencji ofiar katastrofy.
Ma odbyć się 18 kwietnia w sobotę, o godz. 17-tej w St. Joseph Church.
Magdalena Górna, Polska Gazeta
Tagi: katastrofa, samolot, prezydent, Kaczyński, Smoleńsk, Katyń, Tupolew, Polonia
wyślij znajomemuBądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Najczęściej komentowane
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Paczki do polski £23.99 za p...
Najtansze Paczki do Polski £23.99 za paczkę do 24,5kgT...
18 ton ciezarÓwka z kierowcĄ i dŹ...
Your hiab ltd Witam nasza firma oferuje transport i u...
18 ton ciezarÓwka z kierowcĄ i dŹ...
Your hiab ltd Witam nasza firma oferuje transport i u...
Rebeka bus polska-anglia-polska
Zajmujemy się przewozem osób,paczek,motorów,quadów,zwierząt...
Rebeka bus polska-anglia-polska
Zajmujemy się przewozem osób,paczek,motorów,quadów,zwierząt...
Paczki do polski £23.99 za p...
Najtansze Paczki do Polski £23.99 za paczkę do 24,5kgT...