26/03/2010 15:08:34
Ostatnio każdy nowy miesiąc rozpoczyna się nowym seksualnym
skandalem, a ludzie i media rzucają się na najbardziej intymne
szczegóły romansów jak wygłodniałe hieny stając się moralnymi sędziami. To trochę schizofreniczne, że mimo, iż żyjemy w świecie, w którym
seks przestał być tematem tabu i atakuje z każdej reklamy, bilboardu i
okładki magazynu, osoby publiczne, które przyłapane zostaną na zdradzie
osądzane są z bezwzględną surowością. Czy to nie jest przypadkiem efekt
nowego społecznego purytanizmu
Minęło kilkanaście lat i sytuacja uległa zasadniczej zmianie. Nie wiadomo, czy to ze względu na amerykanizację życia społecznego, czy może renesans postaw i idei konserwatywnych, ale dziś Europejczycy, oprócz może Francuzów i Włochów, są tak samo pruderyjni jak Amerykanie. Co prawda wciąż w Europie za nietakt uważa się zaglądanie sąsiadowi w okno, ale zaglądanie pod kołdrę przestało być bezczelnością. Zwłaszcza, jeśli chodzi o łóżka i kołdry osób znanych.
Wstyd, hańba i zgorszenie
Termin „skandal” wywodzi się z greki: skandalon oznaczał gorszący postępek, to samo oznacza łacińskie scandalum. Skandal nie jest zjawiskiem ponadczasowym, istnieje zawsze w kontekście historycznym. Co innego gorszyło w starożytnej Grecji, w średniowieczu, czy w latach 50 ubiegłego wieku. Dziś nie ma już chyba kraju po obu stronach Atlantyku, w którym seks osób publicznych nie rozpalałby medialnych emocji.
Nawet we Włoszech, kraju z kręgu kultury romańskiej, w której od wieków gwarantuje się spokój życia rodzinnego i społecznego przez kilka tygodni trwała medialna nagonka na premiera Sylwio Berlusconiego, któremu skrupulatnie liczono liczbę kochanek. I to pomimo tego, że w dzisiejszych Włoszech człowiek sukcesu po pięćdziesiątce w zasadzie powinien mieć kochankę, a żona winna to rozumieć i tolerować. Dlatego być może Berlusconi ze skandalu wyszedł niemal nietknięty, a nawet jego pozycja wzrosła, co jest zrozumiałe w kraju, w którym kultura „macho” wciąż jest aktualna i dominująca.
Inni bohaterowie niedawnych seks skandali nie mieli tyle szczęścia. A w ostatnim czasie każdego miesiąca media znajdują sobie nową ofiarę. Najpierw świat obiegła wiadomość o niezliczonych kobietach Tigera Woodsa, potem zainteresowano się 19 letnim kochankiem żony premiera Irlandii Północnej, wreszcie rozpoczęła się medialna telenowela z udziałem Johna Terrego. W między czasie w Polsce trwało oburzenie na zabawy senatora Krzysztofa Piesiewicza. W prasie pojawiały się najbardziej intymne detale romansów, paparazzi czaili się przed domami zaszczutych bohaterów, telewizje prześcigały się w moralnym oburzeniu, a ludzie z wypiekami na twarzy śledzili wydarzenia i wyrażali swoją pogardę na internetowych forach, blogach i chatach.
To prawda, że w tych wszystkich historiach sporo jest rzeczy godnych potępienia. Zarówno Woods, Terry, jak i żona premiera Irlandii Północnej byli w związkach i zdradzali swoich partnerów. Skrzywdzili też swoje dzieci. Ich zdrady spowodowały niewątpliwie sporo bólu spotęgowanego jeszcze przez media. Dla rodzin, a zwłaszcza dzieci, te wszystkie informacje oraz medialna nagonka mogły wywołać traumę.
Pikanterii tym sprawom dodaje również fakt, że cała czwórka bohaterów ostatnich miesięcy kreowała się na osoby wyznające i przestrzegające wartości moralne i rodzinne. Zaledwie kilka dni przed upubliczniem niewierności Woods w wywiadzie mówił, że dla niego „rodzina zawsze będzie na pierwszym miejscu” Robinson, żona premier Irlandii Północnej, była nawróconą chrześcijanką i zwolenniczką konserwatywnych „wartości rodzinnych” Terry zaledwie siedem miesięcy temu został wybrany „Ojcem Roku”, a senator Piesiewicz uchodził za moralny autorytet i konserwatywnego intelektualistę wyznającego wartości chrześcijańskie. Jednak cała ta Dulszczyzna i hipokryzja głównych bohaterów ostatnich miesięcy nie powinna mieć aż takiego negatywnego wpływu na ich życie zawodowe. Znane są przecież powszechnie liczne precedensy rozziewu między zawodowym moralizowaniem a stylem życia i co ciekawe zdarzają się głównie u osób moralnych, ulepionych z dekalogu. Tymczasem Tiger Woods stracił zaufanie sponsorów, które może go kosztować miliony dolarów, Iris Robinson zrezygnowała z poselskiego fotela, John Terry stracił opaskę kapitana reprezantacji Anglii i również jego sponsorzy zaczęli zachowywać się nerwowo, a senator Krzysztof Piesiewicz wycofał się z życia publicznego, pomimo tego, że polski Senat odrzucił wniosek o pozbawienie go immunitetu.
Tagi: kobieta, mężczyzna, seks, skandal
wyślij znajomemu29 marzec '10
desperado67 napisał:
profil | IP logowane
26 marzec '10
galadriel napisała:
profil | IP logowane
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Przestań ubiegać się o nisko płatne prace!!! Zmień swoją rze...
Szukasz pracy? sprawdź naszą ofer...
SZUKASZ PRACY? PODNIES SWOJE KWALIFIKACJE I ZACZNIJ ZARABIAC...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
18 ton ciezarÓwka z kierowcĄ i dŹ...
Your hiab ltd Witam nasza firma oferuje transport i u...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...