W Gruzji, gdzie sieć energetyczna szwankuje od czasów Związku Radzieckiego, mieszkańcy mówią, że nie zwracają już uwagi na problemy z dostawami prądu, a na pewno nie uważają ich za jakąś katastrofę.
Natomiast mieszkańcy Bagdadu, który od miesięcy ma niewiele prądu mają kilka sugestii dla Amerykanów. Jedną z nich jest rada, aby Amerykanie wezwali do pomocy irackich ekspertów, którzy mają wiele doświadczenia w przywracaniu dostaw energii elektrycznej.
Wydarzenia za oceanem z przekąsem komentowano też w Niemczech, podkreślając, że tamtejsza sieć energetyczna jest dużo bardziej nowoczesna.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.