04/03/2010 08:12:09
Hannah odbiera mnie ze stacji metra. Aisha i Hanifah już w progu mieszkania cieszą się, że opowiedzą o islamie, Hanifah rzuca z rozbawieniem i nutką dumy, że może się rozwieść, jeśli chce.
***
To Polki. Najpierw na swojej drodze spotkały mężczyznę, potem Allaha.
Aisha, muzułmanka od 2,5 roku, ma męża Banglijczyka. Kiedy się poznali, nie był praktykujący. Już po kilku miesiącach związku wiedzieli kilka rzeczy: chcą być razem całe życie, jego rodzina nigdy nie zgodzi się na związek z białą niewierną i jedynym sposobem na związek będzie dziecko. I tak też zrobili. Dla świętego spokoju, Aisha wypowiedziała szahadę i przyjęła islam. Życie toczyło się swoim torem, aż do momentu śmierci teścia. Mąż Aishy był wtedy z rodziną, dopełniał tradycji pochówku, cierpiał.
– Nie wiedziałam, co się dzieje, kiedy on wróci, płakałam, krzyczałam na dzieci, płakałam i krzyczałam do Boga: pomóż mi, pomóż mi, bo ja nie wiem, co się ze mną dzieje – widać emocje na jej twarzy. – Byłam rozdarta, w zasadzie, to gdzie ja należę? – I to był ten moment przełomowy, po wołaniu do Boga poczułam, że jestem muzułmanką.
Z czasem stała się gorliwą wyznawczynią Allaha, mąż z radością wrócił na łono swojej religii, rodzina jest zachwycona.
Hanifah karmi piersią swojego synka, szybko mówi, że ona nawet nie miała pociągu seksualnego do swojego męża. Miłość przyszła później, z zaufania. Przygarnął ją do siebie, kiedy kończyła jej się wiza w latach 90. i nie wiedziała, co zrobić ze swoim życiem. Powrót do Polski to udowodnienie wszystkim, że „Iza znowu dała plamę”, podkreśla z nutką złośliwości w głosie. Kiedy nieznany facet przygarnął ją do siebie bez pytań, dudniło jej w głowie „nie mieszaj się z Arabami”, ale on był tak dobry i bezinteresowny, a jednocześnie taki pedancki.
– Zastanawiałam się, co on robi, co to za modlitwa, co to, co tamto. Mówił: jestem muzułmaninem. Ja: yyy co? – Islam – yyyy co? – Mohammed? – A tak, słyszałam, historyk mi mówił. Zapytałam: powiedz mi coś więcej. – Zaprowadził ją do siostry muzułmanki, by porozmawiać o islamie.
– Powiedziałam, że jestem osobą wierzącą, ale niepraktykującą, bo nie czuję tego, co w chrześcijaństwie jest powiedziane – Hanifah mówi z naciskiem. – Nie mogę się modlić do Maryi, nie mogę się modlić do tysiąca różnych Maryi, nie do świętych, bo oni nie żyją, oni byli dobrymi ludźmi, wierzyli w Boga, ale to są tylko ludzie.
Po tej rozmowie Hanifah wypowiedziała szahadę, a ponieważ coś zaiskrzyło między nią a jej „landlordem”, a chciała „mieć w życiu czysto”, jeszcze tego samego dnia pobrali się w meczecie.
Hannah natomiast od dwóch lat jest zaręczona z Pakistańczykiem i zaraz w pierwszych słowach mówi, że ma problem z rodziną. Wypadki potoczyły się dramatycznie: najpierw matka aprobuje białą dziewczynę, która właśnie przeszła na islam, potem zgadza się na ślub, potem rozmawia z wielce szanowanym w rodzinie wujkiem na temat rozpadu małżeństwa kuzyna z białą kobietą po 16 latach (wyjechała z Pakistanu, zabrała dziecko, była wszystkiemu winna). A potem matka kategorycznie nie zgadza się na ślub, mimo że cała rodzina stoi za Hannah murem. Ale bez zgody matki, nie ma mowy o małżeństwie.
Hannah podkreśla, że to nie ma nic wspólnego z islamem, to kultura pakistańska. I to jest jej dżihad. Bynajmniej nie święta wojna, bo to tylko nieudolne tłumaczenie dziennikarzy. Dzihad to „struggle”. To albo codzienne ulepszanie siebie, walka ze swoimi słabościami, zdenerwowaniem, zwątpieniem, albo walka tylko w obronie islamu, Boga, rodziny. Ale nie mieczem.
7 marzec '10
canicattinese napisał:
profil | IP logowane
6 marzec '10
Slowianka napisała:
profil | IP logowane
5 marzec '10
Cowboy napisał:
profil | IP logowane
5 marzec '10
Slowianka napisała:
profil | IP logowane
5 marzec '10
Slowianka napisała:
profil | IP logowane
4 marzec '10
Cowboy napisał:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...