MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

04/03/2010 08:03:41

Wielka Brytania ma poważny problem

Podczas gdy od kilku miesięcy cała Europa koncentruje się na finansowych kłopotach krajów południa - takich jak Grecja, Hiszpania czy Portugalia - na północnej flance Unii nabrzmiewa kolejny palący problem: Wielka Brytania.





"Wzrost dławią obliczone na łatanie dziur w budżecie podwyżki podatków, które zmniejszają ochotę Brytyjczyków do konsumpcji" - mówi nam Rossi. Nie widać też końca kryzysu na będącym tradycyjnym kołem zamachowym rynku mieszkaniowym. Według Nationwide Building Society w lutym ceny mieszkań znów zaczęły spadać, co oznacza, że na razie nie ma co liczyć na nowe projekty w sektorze budowlanym. Oddechu nie może złapać też londyńskie City, które przed kryzysem generowało ok. 10 proc. brytyjskiego PKB (dziś to ok. 6 proc.) Na dodatek wiele tamtejszych banków odgraża się, że ma dosyć inspirowanej przez rząd Browna antykapitalistycznej nagonki i snuje plany ograniczenia swojej londyńskiej aktywności.

 

 

 

 

Wszystkie te negatywne tendencje nie pozwalają myśleć pozytywnie o zwalczeniu największego problemu Wielkiej Brytanii, którym jest jednen z najwyższych w Europie poziomów zadłużenia. Tegoroczny deficyt budżetowy 12,6 proc. PKB będzie porównywalny z greckim, a Komisja Europejska przewiduje, że dług publiczny sięgnie w 2011 roku 88 proc. (Grecy mają 118 proc.). Na szczęście dla Londynu Wielka Brytania wciąż cieszy się dużo wyższym od Greków wysokim zaufaniem rynków (rating AAA).

Nic jednak nie jest dane raz na zawsze. "Brytyjskie papiery dłużne (tzw. Gilts - red.) trzeba omijać jak największym łukiem. Są jak nitrogliceryna" - mówił już kilka miesięcy temu Bill Gross, założyciel jednego z największych na świecie funduszy powierniczych Pimco. Polityczna niepewność i brak jasnego pomysłu na wychodzenie z kryzysu mogą sprawić, że takie przekonanie zacznie w najbliższych miesiącach na poważnie podważać zaufanie do brytyjskiej gospodarki.

Rafał Woś, dziennik.pl

 

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

andyopole

264 komentarze

5 marzec '10

andyopole napisał:

haha, Cowboy, ciekawe jaki kraj masz na mysli?

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

4 marzec '10

Cowboy napisał:

Jest wiele miejsc na tym swiecie gdzie mozna spokojnie pracowac i zyc .
I napewno nie jest to Europa.


profil | IP logowane

henioboy

187 komentarzy

4 marzec '10

henioboy napisał:

A jak ma być dobrze. Choćby z naszego podwórka. Coraz bardziej nas się ściga.Coraz więcej naszych co to tylko płacili tax i pracowali po 12 godzin coraz mniej. A tych biorących coraz więcej.Anglicy produkują chyba tylko zielony groszek. Zawsze zarabiali na rabowaniu i handlu. A to że bogaci to legenda Andersena. Staczają się,a nam trzeba nowej ojczyzny szukać. Jeszcze trzy cztery lata max. Potem tylko "Grecja,Hiszpania i Łotwa"

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska