04/03/2010 08:03:41
Wszystkie te negatywne tendencje nie pozwalają myśleć pozytywnie o zwalczeniu największego problemu Wielkiej Brytanii, którym jest jednen z najwyższych w Europie poziomów zadłużenia. Tegoroczny deficyt budżetowy 12,6 proc. PKB będzie porównywalny z greckim, a Komisja Europejska przewiduje, że dług publiczny sięgnie w 2011 roku 88 proc. (Grecy mają 118 proc.). Na szczęście dla Londynu Wielka Brytania wciąż cieszy się dużo wyższym od Greków wysokim zaufaniem rynków (rating AAA).
Nic jednak nie jest dane raz na zawsze. "Brytyjskie papiery dłużne (tzw. Gilts - red.) trzeba omijać jak największym łukiem. Są jak nitrogliceryna" - mówił już kilka miesięcy temu Bill Gross, założyciel jednego z największych na świecie funduszy powierniczych Pimco. Polityczna niepewność i brak jasnego pomysłu na wychodzenie z kryzysu mogą sprawić, że takie przekonanie zacznie w najbliższych miesiącach na poważnie podważać zaufanie do brytyjskiej gospodarki.
Rafał Woś, dziennik.pl
4 marzec '10
henioboy napisał:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...