Częste mycie skraca życie

Ponad pół miliona Brytyjczyków pierze swoją pościel jedynie trzy razy do roku, pozwalając tym samym 10 mln robaków i kawałków śmieci dzielić z sobą łóżko. Londyńczycy są najbardziej niechlujni. Ponad jedna czwarta obywateli stolicy wybiera czteromiesięczne przerwy dzielące jedną zmianę pościeli od drugiej. Podczas gdy ten sam zwyczaj ma tylko 8 proc. osób z Irlandii Północnej, a co szósty robi to raz na miesiąc.

Jednocześnie prawie połowa pytanych przyznaje, że regularnie jada w łóżku, co oczywiście podnosi ryzyko zwabienia lokatorów na dziko. Sondaż przeprowadzony przez firmę ubezpieczeniową Sheila`s Wheels ujawnia, że najbardziej zasmarowaną pościel mają osoby poniżej 25 roku życia. Co dziesiąty zmienia ją tylko 6 razy do roku. Starsi robią to częściej, zwykle trzy razy w miesiącu.

Należy pamiętać, że Brytyjczycy spędzają w łóżku 49 godzin tygodniowo. Łóżko jest jednym z najczęściej używanych mebli i jednym z najdroższych. Dlatego tym bardziej zastanawia fakt, dlaczego akurat tam nie utrzymuje się należytej higieny, nierzadko z łóżka czyniąc stół kuchenny.

Okazuje się, że 10 proc. wagi dwuletniej poduszki składa się z martwej skóry i okruchów zwykłego brudu. To siedlisko bakterii, wirusów, słodyczy, włosów. Wszystko razem może prowadzić do wystąpienia astmy.

Po takiej lekturze od razu nasuwa się pytanie: Jak często powinna być prana pościel? Czy są jakieś normy? Okazuje się, że tak: powinna być zmieniana przynajmniej raz na dwa tygodnie, a najlepiej co tydzień.

Sylwia Milan, Cooltura

Tagi: higiena, czystość

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: