MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

27/02/2010 08:57:03

Brytyjski miliarder szokuje i... zarabia

Kiedy brytyjski miliarder Richard Branson przejął niewielki bank Church House Trust, jego konkurenci zastanawiali się, w jaki sposób zareklamuje nowy biznes. Nie ucichły jeszcze głosy zdziwienia nad obecnością Bransona w tak poważnej branży, a Brytyjczyk zaskakuje kolejnym ekstrawaganckim pomysłem.





Ruciński zwraca z kolei uwagę, że Bransonowi opłacało się ryzykować swoim życiem, i z tej lekcji wyciągają wnioski również polscy milionerzy. Leszek Czarnecki zaczął być rozpoznawalny w Polsce dopiero po ogłoszeniu, że poleci w kosmos na rosyjskim statku kosmicznym, płacąc za tę przygodę 20 mln dol. Do lotu nigdy nie doszło, ale skutek dla Czarneckiego był oszałamiający. Teraz wrocławski biznesmen wrócił na czołówki polskich gazet po tym, jak zdobył najgłębszą jaskinię Ameryki Południowej. Jego ryzykowna wyprawa nie odbiła się na notowaniach jego Getin Banku na warszawskiej giełdzie.

 

 

 

Gwiazda reality show

Przez ostatnie 10 lat Branson nie tylko wykorzystywał do promocji gwiazdy muzyki czy filmu, ale sam stał się jednym z telewizyjnych celebrytów. Grając samego siebie, pojawił się w tak popularnych serialach, jak „Przyjaciele” czy „Słoneczny patrol”. Zaistniał również w produkcjach kinowych - „Powrót Supermena” i „Casino Royale”. Jego postać została skarykaturowana w serialu „Simpsonowie”.

Był też gwiazdą telewizyjnego reality show „Rebel Bilionaire”, w którym 16 śmiałków próbowało swoich sił jako przedsiębiorcy. Show polegał na wykonywaniu biznesowych zadań, a zwycięzca zgarniał milion funtów nagrody ufundowany przez Bransona. Program miał tylko jedną edycję, przegrywając z podobną produkcją firmowaną przez Donalda Trumpa.

Regularne pojawianie się w telewizji sprawiło, że Branson już nie musiał sam kreować zainteresowania swoją osobą, by znaleźć się na czołówkach tabloidów. - Otaczanie się celebrytami pomagało Bransonowi, gdy jako buntownik postrzegany był siłą rzeczy jako raczej ktoś z marginesu. Dzięki nim mógł być „buntownikiem, który ma wpływy”. Teraz sam jest celebrytą i ikoną nowego establishmentu, a inni są mu dużo mniej potrzebni wizerunkowo - wyjaśnia Najder.

Ta zmiana jest wyraźnie widoczna. Jeszcze w latach 80. i 90. ściągał zainteresowanie brukowców, przebierając się za Mikołaja, obecnie paparazzim wystarczy samo pojawienie się Bransona w miejscu publicznym. Tylko w ciągu ostatnich 10 lat The Sun opublikował ponad 70 dużych story lub wywiadów z szefem Virgin. Co ważne, Branson nigdy nie był negatywnym bohaterem artykułów. Jak powiedział nam jeden fotoedytorów w The Sun, gazeta za ciekawe zdjęcie Bransona jest w stanie zapłacić od 5 do 10 tys. funtów. Częsta obecność w mediach to wyłącznie sposób na tanią reklamę - uważają eksperci.

- Łatwiej i skuteczniej przyciąga uwagę, niż promując swoją markę w klasyczny sposób - uważa Ruciński. Koszt ogólnokrajowej klasycznej kampanii reklamowej w Wielkiej Brytanii produktu lub usługi to wydatek co najmniej 20 mln funtów. Branson, unikając wykupywania telewizyjnych spotów i ogłoszeń prasowych, robił to nawet 10 razy taniej. - Branson realizuje archetyp buntownika, który występuje przeciwko ustalonemu porządkowi. Dobrze trafia ze swoją osobowością do młodych ludzi, a bardzo źle do mainstreamu, który stanowi 30 - 40 proc. wszystkich konsumentów. Stąd nie wszystkie produkty pod jego marką będą się dobrze sprzedawać - mówi Krzysztof Najder.

Dariusz Styczek, dziennik.pl

 

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Cowboy

3603 komentarze

4 marzec '10

Cowboy napisał:

Zrezygnowalem z uslug tej firmy
bo maja za nic klienta
Ten customer service i promocje to pic na wode i fotomontaz

A co do wlasciciela marki nie bede sie wypowiadal - nie moje to rancho.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska