MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

15/02/2010 07:27:57

Gdzie trafiają twoje kosmetyki?

Gdzie trafiają twoje kosmetyki?Chyba nie ma takiej osoby, która nie przechodziłaby drogi przez mękę podczas pakowania bagażu na drogę. Staramy się jak możemy, żeby przestrzegać zaleceń i rozporządzeń, a jednak czasami zdarzy się, że coś nam wyjmą z torby podróżnej. Gdzie to wszystko trafia?

Z jednej strony, mniej więcej wiemy, co możemy zapakować do bagażu podręcznego, żeby bez problemu wnieść go na pokład samolotu. Z drugiej strony, pełne gabloty z przedmiotami zarekwirowanymi przy odprawie wskazują, że jednak znajdują się niefrasobliwi pasażerowie. – Pakowaliśmy się jak zwykle w stresie, bo to było w pierwszym tygodniu stycznia, tuż po świętach, więc mieliśmy kilka spóźnionych prezentów do zabrania. Walizka, jak zwykle, już po kilku chwilach okazała się za ciężka, więc musieliśmy jakoś zapakować bagaż podręczny. – opowiada Marta, która razem z narzeczonym leciała na kilka dni do Polski. – Kiedy moja torba przejechała przez rentgena, okazało się, że coś w niej znaleziono i musiałam ją otworzyć. Byłam wściekła na siebie samą, bo przez przypadek zapakowałam do bagażu podręcznego perfumy. Nie zwróciłam na nie wcześniej uwagi, bo były już zawinięte, kiedy pakowałam torbę. Musiałam je wyjąć i zostawić na lotnisku. A szkoda, bo trochę one kosztowały – dodaje.

 

 

 

Marta nie jest osamotniona w swojej złości, ale jak sama zaznaczyła: złości na siebie samą. – Ja musiałam oddać płyn do kąpieli, który miałam w bagażu podręcznym. To była część zestawu, oryginalnie zapakowanego, w którym znajdował się też niewielki ręczniczek. Butelka była za duża, znacznie ponad dozwolone 100 ml i niestety, musiałam się z nią pożegnać. Po prostu musiałam otworzyć torbę, wyjąć butelkę i patrzeć jak ląduje w wielkim pojemniku. Do domu przywiozłam jedynie ten maleńki ręczniczek, który mi został z całości – dorzuca pani Marzena. W takich sytuacjach wielu pasażerów zaczyna się zastanawiać, co potem dzieje się z tymi wszystkimi rzeczami, które łącznie mogą być warte całkiem spore pieniądze. – Mówią, że wyrzucają, że wszystko idzie do kosza i że potem jest niszczone, ale pewnie potem ktoś to przebiera i po prostu zabiera sobie do domu? Nie uwierzę, że niszczy się takie rzeczy jak perfumy, maści, rzeczy codziennego użytku, które są oryginalnie zapakowane i widać, że są wartościowe – zastanawia się Dominika. – Przypuszczam, że alkohol i papierosy też nie są ani wylewane, ani niszczone, nawet komisyjnie – dodaje Piotr.

Tego przewozić nie wolno


Listę przedmiotów, których nie wolno zabierać ze sobą na pokład samolotu w bagażu podręcznym opublikowano w specjalnym obwieszczeniu prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego, 20 stycznia 2005 roku. Z treści dokumentu jasno wynika, że do samolotu nie wolno wnosić broni palnej (także imitacji i zabawek), noży i wszelkich narzędzi ostrych, kijów, łyżew, materiałów łatwopalnych, instrumentów strunowych, rakiet sportowych, brzytew, pojemników z gazem, farb, rozpuszczalników, żrących chemikaliów, fajerwerków, trucizn, konserw mięsnych i puszek z produktami żywnościowymi czy też napojów alkoholowych o stężeniu powyżej 70 proc. To tylko część przedmiotów, których na pokład zabierać nie wolno, a mimo to, na niektórych lotniskach widać, że są tacy pasażerowie, którzy za nic mają odgórne zalecenia. Przepisy dotyczą także m.in.: płynów. Wydaje się, że z nimi niektórzy mają najwięcej problemów. Przepisy wyraźnie stanowią, że na pokład samolotu można wnieść wyłącznie pojemniki nieprzekraczające objętości 100 ml. Na liście płynów objętych tym obostrzeniem znajdują się: woda, soki, kremy, balsamy, olejki, perfumy, żele, spraye, dezodoranty, pianki do golenia, pasty, tusze do rzęs i inne substancje o podobnej konsystencji. Ale to nie wszystko. Każdy podróżny powinien pamiętać też o tym, że pojemniki z wszystkimi tymi płynami muszą znajdować się w przezroczystych workach foliowych, a ich objętość nie może przekroczyć 1 litra.


– Dopuszczalne są pewne odstępstwa. Szczególnie w przypadku jedzenia dla niemowląt, ale musi być ono podane w trakcie lotu, a opakowanie musi zawierać fabryczne oznaczenie pojemności. W przeciwnym razie może być potraktowane jako przekraczające magiczne 100 ml i zabrane  – mówi rzecznik komendanta głównego Straży Granicznej, pułkownik Wojciech Lechowski. Gorzej jest w przypadku leków w płynie. Te można zabrać ze sobą na pokład, o ile mają posłużyć pasażerowi w trakcie lotu. Warto mieć też przy sobie ważne zaświadczenie lekarskie. Choć zdarza się to bardzo rzadko, kontrolerzy mogą czasami tego dokumentu wymagać. W przypadku braku takiego dokumentu, leki mogą być odebrane. – Stosowne informacje i ostrzeżenia są ogólnodostępne. Żaden podróżny nie powinien mieć problemu z zaznajomieniem się z przepisami i ich przestrzeganiem. Linie lotnicze mają je na swoich stronach internetowych, na lotniskach widoczne są plakaty, na niektórych zainstalowano dodatkowo monitory i na nich wyświetlane są filmy instruktażowe – wylicza pułkownik Lechowski. A mimo to bez przerwy zdarza się, że ktoś chce przewieźć za dużo.

Tysiące pojemników wartych tysiące


Tylko w ciągu 10 miesięcy (od stycznia do końca października ubiegłego roku) funkcjonariusze straży granicznej nakazali podróżnym usunięcie z bagażu podręcznego 342 621 opakowań z płynami, niespełniającymi wymagań określonych w przepisach. – Wszelkie czynności związane z usuwaniem tych pojemników prowadzone są już przez odpowiednie służby lotniskowe – zaznacza pułkownik Lechowski. Żadna ustawa i rozporządzenie, dotyczące lotnictwa cywilnego i bezpieczeństwa związanego z podróżowaniem samolotami, nie precyzują, co się dzieje z przedmiotami odebranymi podróżnym. Stwierdza się jedynie, że odpowiadają za nie zarządy poszczególnych lotnisk. Oznacza to, że każdy port lotniczy sam decyduje, w jaki sposób się ich pozbywa.

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska