01/02/2010 10:04:22
Nie obawiała się Pani, że będzie miała przez to mniejsze szanse?
Oczywiście – byłam pewna, że to mnie zdyskwalifikuje, bo wiadomo – nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu. Ale jak się okazało – wygrałam ten konkurs.
Już po całym przedsięwzięciu dowiedziałam się, że zrobiłam na nich wrażenie. W ogóle w tej edycji jakość finalistów była bardzo wysoka w porównaniu do poprzednich lat. W konkursie wybiera się laureatów w różnych dziedzinach – m.in. biznesowej, społecznej, zarządzającej, ja wygrałam ten konkurs w kategorii biznesowej, w tym przypadku miałam dość dużą przewagę, oraz ogólny tytuł – „Swansea Bay Woman of the Year 2009”, który obejmował finalistów ze wszystkich pięciu kategorii. Było to dla mnie ogromne zaskoczenie i duże wyróżnienie, zwłaszcza ze względu na mój wiek i pochodzenie.
Czym przekonała Pani do siebie komisję?
Głównie szybkim rozwojem firmy w czasie kryzysu oraz tym, że nie skupiam się tylko na działalności w Wielkiej Brytanii, ale wychodzę poza kraj i Europę. Otworzyłam biuro w Stanach Zjednoczonych, od roku działa biuro w Niemczech. Inni finaliści funkcjonują tylko na lokalnym rynku. Duży wpływ miały zdobyte kontrakty rządowe oraz z Unia Europejska, wspieranie organizacji charytatywnych, inwestowanie w rozwój pracowników, wdrożenie ISO, współpraca z uniwersytetem i pomoc w ulepszaniu ich programu na wydziale tłumaczeń.
Wolfestone Translation wygrał wszystkie możliwe nagrody w 2009, m.in. South Wales Business of the Year 2009. Kolejny konkurs, w którym jesteśmy w finale, już w lutym.
Miałam tez okazje odwiedzić księcia Karola i przy lampce wina rozmawiać o rozwoju mojej firmy. Wielu Brytyjczyków nigdy nie miało okazji rozmawiać z rodziną królewską. Kolejnym aspektem był mój wiek, ponieważ byłam najmłodszą finalistką. Zrobiłam też w Walii mnóstwo dodatkowych kursów i kwalifikacji, coś, do czego Brytyjczycy raczej się nie kwapią.
Nagrody były wysokie?
Raczej symboliczne, kilka voucherów. Ale w tym przypadku nie liczą się pieniądze i wartości materialne. Najważniejszy jest prestiż. Taki konkurs pozytywnie wpłynął na wizerunek firmy – jest rozpoznawalna w Walii, a ja ostatnio zostałam zaproszona na obchody Międzynarodowego Dnia Kobiet, gdzie mam wygłosić główną przemowę na temat przedsiębiorczości wśród kobiet. Otrzymuje też mnóstwo zaproszeń na spotkania i wydarzenia biznesowe i polityczne.
Ludzie rozpoznają Panią na ulicy?
Zdarza się, że podchodzą do mnie na ulicy, w pubie czy banku. Gratulują, przedstawiają się. To bardzo miłe. Rozpoznaje mnie głównie środowisko biznesowe, bo ten konkurs cieszy się dużym prestiżem.
Mówi się, że Polak Polakowi wilkiem – szczególnie za granicą. Zgadza się Pani z tą maksymą?
Niestety częściowo musze się a tym zgodzić. Często nowopoznane osoby na obczyźnie niekoniecznie cieszą się czyimś sukcesem, wręcz przeciwnie, okazują zazdrość.
W moim doświadczeniu nie odnosi się to do osób, które znam jeszcze z Polski. W przypadku ludzi, których dopiero poznaję bywa różnie. Pamiętam, jak kiedyś poznałam w pubie kilku Polaków. Pracowałam wtedy jako marketing manager i pierwsze o co mnie zapytali ludzie, to ile zarabiam. Chcieli porównać zarobki na stanowiskach biurowych ze swoimi. Niezbyt mi się to spodobało i oczywiście – nie odpowiedziałam. Musze powiedzieć, że w chwili obecnej czas niestety nie pozwala mi na zawarcie nowych znajomości z osobami z Polski, a w mojej branży nie ma wielu Polaków.
4 luty '10
Wolfestone napisał:
profil | IP logowane
3 luty '10
mateuszek napisał:
profil | IP logowane
3 luty '10
Ministrant napisał:
profil | IP logowane
3 luty '10
Ministrant napisał:
profil | IP logowane
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...