Wiadomości

Polak na Wyspie

31/01/2010 13:22:22

Kanska: Przekręcili moje słowa

Dziennikarz błędnie zinterpretował wywiad, wyciągnął zdania z kontekstu i wszystko okrasił nieprawdziwym nagłówkiem – tak aktorka tłumaczy swoją wypowiedź zamieszczoną w czwartkowym wydaniu „The Sun”.

Słowa Joanny Kanskiej opublikowane w czwartkowym „The Sun” wzburzyły polską społeczność w Wielkiej Brytanii. Zawrzało również na forum Mojej Wyspy . W naszej skrzynce redakcyjnej znaleźliśmy list przysłany przez Ian Monk Associates w imieniu Joanny Kanskiej, który poniżej cytujemy.

Joanna Kanska:

„28 stycznia 2009 „The Sun” opublikował komentarz, na który składały się fragmenty wywiadu, którego udzieliłam dziennikarzowi. Podczas długiej rozmowy poruszaliśmy głównie tematykę związaną z moim życiem, karierą i nadziejami na przyszłość. W efekcie tego powstał artykuł z sensacyjnym nagłówkiem, który spowodował atak polskiej społeczności na mnie. Na tyle mnie to poruszyło, że chciałabym wyjaśnić sprawę zarówno mieszkającym tu, uczciwie i ciężko pracującym Polakom, jak i moim brytyjskim przyjaciołom.

Chciałabym podkreślić, że słowa użyte w nagłówku artykułu nie są moimi słowami i każdy, kto mnie zna, potwierdzi, że nie odzwierciedlają one moich poglądów.

Powiedziałam w wywiadzie, że większość Polaków którzy przybyli do tego kraju dobrze się zintegrowała i miała ogromny wkład na lokalne społeczeństwo. Podkreśliłam, że z tego możemy wszyscy być dumni.

Słowa „Nie wszyscy Polacy ciężko pracują…” stanowiły tylko część wypowiedzi – że większość Polaków, która przybyła do Wielkiej Brytanii CIĘŻKO PRACUJE. Zapytana przyznałam, że oczywiście zdarzają się (jak i w każdej innej narodowości) „zgniłe jabłka”, które przyciągnął tutaj rozbudowany system świadczeń socjalnych.

Nie atakowałam polskiej społeczności na Wyspach, do której mam wielki szacunek, to co powiedziałam miało pozytywny wydźwięk.

Przez wiele lat otrzymywałam wsparcie ze strony Polonii i polskiego środowiska kulturalnego, więc tym bardziej nieprawdopodobne jest, żebym teraz chciała atakować bliskich mi ludzi.

Jest mi przykro, że moje słowa zostały tak zinterpretowane i opublikowane pod nieprawdziwym nagłówkiem, wprowadzającym w błąd."

tłum. red

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

Tagi: imigracja, Polak, nienawiść

wyślij znajomemu

Linki sponsorowane

Dodaj reklamę »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 25, pokaż wszystkie)

1 komentarz

4 marzec '10

mariano50 napisał:

tak czytam niektore te komentarze i widze ze i tak wszystko sie konczy na czczej gadce.
Niby wiele halasu a jak ma przyjsc co do czego to na tym sie konczy. Ciekawe co sie stalo z pania Shipley.. A ta Kanska jak tak teraz gada, to powinna pozwac ich do sadu, jesli napisali nieprawde a nie tlumaczy sie teraz jak 'swieta'! Jakos jej nie wierze

profil | IP logowane

7 komentarzy

3 luty '10

Vipcioo napisał:

OK, ale w końcu w UK roi się od szmatławych gazet polujących na sensację. Nie spodziewałaś się, że przekręcą cię na drugą stronę?
The Sun czy inny wyciśnie i wyrzuci, jeżeli liczysz na coś więcej - zapomnij i popij wodą...
Kiedyś polski dziennikarz spytał mnie "ilu ludzi ginie w tym sporcie?" - " około 10 na 10 lat".
W gazecie napisał "w tym roku zginęło 10 ludzi".
Oni też walczą o chleb, tyle że po swojemu...

profil | IP logowane

8 komentarzy

3 luty '10

stachu33 napisał:

Shipley, masz w zupelnosci racje. Ci, na ktorym zalezy znieslawienie Polakow na wyspach, widzac nasza biernosc, moga posunac sie dalej, albo....Wlasnie. Ale nie sadze, zeby na tym sie skonczylo. problem emigrantow byl od zawsze a teraz wrocil z podwojna sila, poniewaz Polakow przybylo najwiecej z Europy. pakistancy i Hindusi maja juz dawno poukladane. Wiec prosta sprawa. Co proponujesz Shipley? bo to, ze kazdy sie zgadza z tym co napisalas, to nie ulega chyba kewstii. Mysle, ze mozna by sie wspolnie zastanowic nad ta sprawa

profil | IP logowane

15 komentarzy

1 luty '10

robinnnn napisał:

my polacy nic nie mozemy w tej sprawie zrobic dopuki nie bedziemy mieli nam zyczliwej prasy .angole sa znani z tego ze usmiechajac sie w twarz i wbijaja noz w plecy , kochaja intrygi, a jak moga jeszcze kogos zgnoic to jest ok ale tez nie wszyscy ,leniwy narod nie chce im sie pracowac to uciekaja na antypody , a wracajac do wypowiedzi joanny kanskiej to ona namieszala i teraz powinna sprawe wyjasnic a jak bedzie trzeba to powinna pozwac gazete do sadu

profil | IP logowane

13 komentarzy

1 luty '10

shipley napisał:

Cytat:
"Teraz byle lajza bedzie po nas jechac widzac nasza slabosc."

Słabość to bierność!

profil | IP logowane

13 komentarzy

1 luty '10

shipley napisał:

ZNAKOMITA WIĘKSZOŚĆ WOLI SYPAĆ PIEPRZNYMI EPITETAMI NA FORACH ZAMIAST ZROBIĆ COŚ KONKRETNEGO W TEJ SPRAWIE. TO PRZECIEŻ NIE WYMAGA ŻADNEGO WYSIŁKU.
A TU, JAKBY NIE PATRZEC, CHODZI O DOBRE IMIĘ WSZYSTKICH NAS MIESZKAJĄCYCH NA WYSPACH...
JEDYNIE SIWYZMC SIĘ ZE MNĄ ZGADZA. JAK TEGO NIE ZROBI SAMA SPOŁECZNOŚĆ POLSKA W UK TO NIE MA CO OCZEKIWAĆ ŻE INNI NAS W TYM WYRĘCZĄ I POZOSTAJE TROCHE POCZEKAC NA NASTĘPNY ARTYKUL JAK TEN W THE SUN, PO KTÓRYM POSYPIĄ SIĘ DYSKUSJE NA FORACH I NIEDŁUGO POTEM CAŁA SPRAWA SAMOISTNIE ROZEJDZIE SIĘ PO KOŚCIACH. :)))))

profil | IP logowane

528 komentarzy

1 luty '10

SiwyZmc napisał:

zgadzam sie i ja ze powinna umiescic sprostowanie w tym szmatlawym the sun.

profil | IP logowane

13 komentarzy

31 styczeń '10

shipley napisał:

JA SIĘ DOMAGAM UMIESZCZENIA SPROSTOWANIA I PRZEPROSIN (NA ŁAMACH THE SUN) PRZYNAJMNIEJ TEJ CZĘŚCI POLONII KTÓRA TU CIĘŻKO I UCZCIWIE PRACUJE. JEDYNIE TAKA FORMA BĘDZIE SATYSFAKCJONUJĄCYM ZADOŚĆUCZYNIENIEM ZA SZKODY MORALNE KTÓRE MOGĄ MIEĆ MIEJSCE W ZWIĄZKU Z OPUBLIKOWANIEM ARTYKUŁU. CZY KTOŚ DO MNIE DOŁĄCZA?

profil | IP logowane

3603 komentarze

31 styczeń '10

Cowboy napisał:

Komus bardzo zalezy na tym zeby emigranci z PL rozpoczeli zadymy - to wyglada na prowokacje.

Teraz tylko pozostaje obserwowac jak zachowaja sie organizacje ktore maja duzy wplyw na happy end
Albo jest to poczatek rozprawiania sie z emigracja

profil | IP logowane

27 komentarzy

31 styczeń '10

Slowianka napisała:

Nie ma znaczenia, ze slowa wyrwane byly z kontekstu bo gdyby tego nie powiedziala to nie mieliby z czego wyrywac. Mieszkajac tu od tulu lat nie trudno bylo sie domyslic o co tak naprawde chodzilo dziennikarzowi.

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »