UK: Marny żywot konsumenta

Konsumencka kieszeń ma wielu wrogów. W niedawnych badaniach mało zaszczytne miejsce pierwsze przypadło wiecznie rosnącym rachunkom za gaz, prąd i wodę – aż 66% badanych przyznaje, że w ciągu ostatniego roku dały się one im najbardziej we znaki. Tuż za nimi, znalazły się rosnące ceny żywności, które negatywnie dotknęły aż 60% z nas oraz wyższe ceny paliwa, które mimo ich spadku w hurcie, dziwnym trafem nie potaniały na stacjach. Nieco niższe miejsce przypadło cenom nieruchomości, co najboleśniej odczuli ci bardziej zamożni. Jedynie co dziesiąty z badanych okazał się szczęściarzem, którego powyższe oszczędziło…

Co ciekawe, pogarszającą się sytuację finansową najdotkliwiej odczuły osoby po 45. roku życia – aż dwóch na trzech konsumentów z tej grupy skarży się na stan swoich finansów, a najmniej – osoby młode, do 24 roku życia. Odzwierciedla to fakt, iż mają one mniej zobowiązań finansowych niż ich rodzice, ci natomiast „lepiej” liczą i pamiętają czasy poprzedniej recesji wczesnych lat 90.
Rosnące ceny energii, żywności i paliwa najbardziej działają konsumentom nie tylko na nerwy, ale także na ich coraz mniejsze możliwości oraz chęć wydawania
Każdy radzi sobie jak może…

W odpowiedzi na coraz ciaśniejsze domowe budżety, konsumentom nie pozostało nic innego, jak zmienić swoje przyzwyczajenia zakupowe. Nieustanny „shopping” przestał być ulubioną rozrywką Wyspiarzy – z narodu beztrosko wydającego gotówkę (zwłaszcza tę „plastykową”) stali się narodem polującym na przeceny…

Aż dwie trzecie konsumentów przerzuciło się na kupowanie „w promocjach”, często zmieniając sklepy, w poszukiwaniu jak najlepszej oferty. Konsumencka nielojalność stała się normą. Co ciekawe, mężczyźni, mniejsze gospodarstwa domowe oraz osoby po 55. roku życia okazały się najbardziej odporne na zmiany, wydając tam, gdzie wydawali do tej pory.

Dwóch na pięciu konsumentów zrezygnowało z kupowania markowych produktów na rzecz ich odpowiedników np. marki Tesco czy Waitrose, niejednokrotnie dochodząc do wniosku, że oferują one taką samą lub co najmniej podobną jakość jak produkty markowe, po niższych jednak cenach. Co trzeci natomiast, podjął wyprawę do dyskontu.

Tagi: pieniądze, kryzys, recesja

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: