MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

27/01/2010 09:43:27

Recepta na Zdrowie Szczęście i Sukces

Recepta na Zdrowie Szczęście i SukcesW XXI wieku wciąż boimy się czarnych kotów, chodzimy do wróżeki znachorów, czytamy horoskopy a wraz z nadejściem nowego roku wierzymy, że osiągniemy szczęście i sukces. Poznamy skrywany przez innych tajemniczy Sekret. Za jedyne 26 złotych i 90 groszy.

Witajcie w nowym, lepszym roku i w nowym, lepszym świecie pozytywnego myślenia! Witajcie w świecie, gdzie wszystko może się zdarzyć, gdzie wszystko zależy od was samych i waszego optymistycznego nastawienia. Witajcie w świecie magii. Czasy, kiedy wiara w moce nadprzyrodzone była uważana za dziwactwo odchodzą w mrok, ustępując przed światłością nowej wiedzy, „Potęgi Podświadomości”. Triumfy znów święcą znachorzy, wróżki i mistycy. A wszystko to dzięki coraz bardziej popularnej „pozytywnej psychologii”, psychologii szczęścia, która z intelektualnego niebytu i kulturowych obrzeży z tupotem wkracza do głównego nurtu stając się nową kulturową ortodoksją.

 

 

 

Myślenie pozytywne z lat 30

Siedemdziesiąt trzy lata po pierwszej publikacji i pięćdziesiąt dwa lata po śmierci autora, na rynku wydawniczym znów święci triumfy książka „How to Win Friends and Influence People” - przewodnik motywacyjny napisany przez bezrobotnego wówczas Dale Carnegie’a. To nie jest moda na lata 30. Ta książka nie jest też beletrystyką, która w jakimś tam sensie może być ponadczasowa.

Ludzie nie szukają przecież w „Przeminęło z Wiatrem” porad, jak należy traktować kwestie rasowe, ani w prozie Chandlera, jak należy walczyć z przestępczością. Tymczasem książka napisana przez mieszkańca wsi w stanie Missouri w czasach, kiedy królowa Wiktoria siedziała na brytyjskim tronie, uważana jest powszechnie za drogowskaz zawierający uniwersalne prawdy dotyczące naszych współczesnych problemów i przez ponad dziesięć tygodni była na czele list bestsellerów.

Ogólnie sprzedaż książek spadła w zeszłym roku o ok. 1 proc., ale w tym samym czasie sprzedaż tzw. self-helping books wzrosła aż o 25 proc. Triumfy święci nie tylko Carnegie. Jak świeże bułeczki sprzedaje się także „Feel The Fear and Do It Anyway” Susan Jeffers, książka pierwszy raz wydana dwadzieścia lat temu oraz „Who Moved My Cheese” Spencera Johnsona - dziesięcioletnia książka o tym, jak przetrwać utratę posady.

Ale to nie tylko książki. Szkoły pozytywnego myślenia rozmnażają się w UK i w USA przez pączkowanie. Jeszcze kilka lat temu czytanie książek takich jak na przykład „Potęga podświadomości” nie było uważane za zupełnie normalne. Nie wypadało ich czytać w miejscach publicznych, aby nie narazić się na drwiące uśmieszki współpasażerów. Mniejszy byłby wstyd nawet wówczas, jeśli czytelnik zawinąłby „Potęgę podświadomości” w jakiś magazyn porno. Nie dzisiaj. Teraz to nie tylko „normalne” to także  mainstreamowe.


Język z tych książek wszedł do świata biznesu i wielkich korporacji. Stał się dominujący w codziennym dyskursie. Pozytywna psychologia, czy też, jak się ją potocznie nazywa, nauka o szczęściu - w przeciągu dziesięciu lat stała się kulturową ortodoksją i wiodącą dziedziną studiów. Na Uniwersytecie Harvarda to najpopularniejszy kurs wśród studentów. Czy można się dziwić, skoro wszelkie te samopomocne księgi mają na wszystko proste recepty? Chcesz nowego chłopaka, lepszy samochód, lepiej płatną pracę, zdrowie i szczęście. Poproś, a dzięki prawu przyciągania wszechświat ci to zapewni.

 

 

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska