Polski głos na Wyspie

Do niedawna można cię było posłuchać w radiu FM, jak i w „sieci”. Teraz korzystający z internetu mogą cię również zobaczyć.  Jak zmienia to specyfikę pracy?

 
Rzeczywiście, od grudnia za pośrednictwem Internetowej Telewizji Polonii iTVe istnieje możliwość nie tylko słuchania, ale i oglądania programu. W programie nadawanym ze studia 103,2 Dublin City FM słuchacze, a zarazem widzowie, mogą „na żywo” ze studia 103,2 Dublin City FM  zobaczyć radio od kuchni. Kulisy realizacji, prowadzenia najstarszej polskiej audycji radiowej w Irlandii są zaledwie w zasięgu myszki. Program, na żywo transmitowany na „antenie” iTVe, zadebiutował  niedawno. Wcześniej przez kilka tygodni nadawany był  na zasadzie testów. Program wzbudził spore zainteresowanie wśród widzów. Dodatkową atrakcją jest specjalny czat, towarzyszący podczas oglądania programu na żywo. Dla mnie to nowe, ciekawe doświadczenie. Do tej pory prowadzenie programu było czymś, co mógłbym nazwać misterium. Teraz misterium stało się „upublicznione”, dzięki czemu stało się równie interesujące dla dwóch stron. Poza tym myślę, że to dodatkowa atrakcja dla słuchaczy mojego programu w radiu,  a tym samym dla widzów iTVe. Teraz można słuchać radia oglądając i oglądać słuchając. Dwa w jednym.

Nawiązując do telewizji internetowej, o której wspomniałeś: skąd pomysł założenia internetowej telewizji dla Polonii?

Przede wszystkim brak w Irlandii telewizji lokalnej dla Polaków. Duża część z nas „surfuje” w internecie na Zielonej Wyspie, a wideo zaczyna odgrywać coraz większą rolę w świecie Web. Zdajemy sobie sprawę, jak ciężko pracują tutaj rodacy oraz, że ich godziny pracy są bardzo zróżnicowane. Dlatego też telewizja internetowa staje się doskonałym źródłem  informacji, a także  rozrywki. Każdy w dowolnej chwili może po prostu kliknąć i oglądać to, czym się zainteresuje, a od kilku tygodni oglądać nas również na żywo. Ponadto telewizja internetowa jest alternatywą dla prasy i daje możliwość pokazania tych samych spraw w nieco inny sposób. Dajemy naszym widzom możliwość powrotu do danego wydarzenia, a także, co jest ważne - zobaczenia samych siebie na ekranie. Poza tym  również i rodziny w Polsce za pośrednictwem iTVe mają możliwość „poczuć” choć  skrawek Zielonej Wyspy.


Kto jest zaangażowany w ten projekt?

Pomysłodawcą projektu jest Jacek Kmieciak, właściciel Studia Produkcyjnego „House Of Pictures” w Dublinie. Jako jedyni wspólnie z Jackiem tworzymy projekt iTVe od samego początku. W ścisły skład ekipy wchodzą również: Michał Rybicki, Justyna Seniuta, a także Paulina Plezia. Ale iTVe, to przede wszystkim grono doskonale rozumiejących się przyjaciół, a także  dziennikarzy z wieloletnim doświadczeniem, zarówno telewizyjnym, jak i radiowym, dla których najważniejsza jest pasja! To właśnie m.in. dzięki tej pasji, Irlandia stała się źródłem informacji będącej jedynie w zasięgu „myszki”. Itve to wciąż jednak projekt tworzony z pasją i dla pasji. W chwili obecnej nie ma tu mowy o zarabianiu pieniędzy. Jeśli w ogóle można  mówić o pieniądzach, to jedynie o tych, które z własnych środków wciąż inwestujemy w nasz projekt. Tworzenie telewizji internetowej to również czas. Każdy z nas gdzieś pracuje. Pogodzenie tego wszystkiego nie jest, wbrew pozorom,  łatwą sprawą. Ale na szczęście pasja pokonuje te przeciwności, a dzięki niej jest iTVe.

Program "120 Na Godzinę" można usłyszeć w co drugą niedzielę od godz. 17.00 (na przemian z audycją "Siwy Dym"). Programu można słuchać na fali 103,2 Dublin City FM, a także za pośrednictwem internetu, na stronie http://dublincityfm.ie - zakładka listen live, a także na żywo ze studia za pośrednictwem iTVe- www.itve.pl

AS, Polska Gazeta


 

Tagi: kultura, radio, Polonia

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: