MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

14/01/2010 13:45:36

UK: Alkohol będzie o wiele droższy

UK: Alkohol będzie o wiele droższyBrytyjski rząd rozważa wprowadzenie ceny minimalnej na napoje alkoholowe - informuje "Daily Telegraph". Jest to jeden z pomysłów na ograniczenie rosnącego spożycia alkoholu przez mieszkańców Wysp.

Kontrowersyjny przepis miałby dotyczyć sprzedaży piwa, wina oraz alkoholi spirytusowych. Dla amatorów trunków oznacza on przede wszystkim wzrost cen, nawet dwukrotny. Problem mogą mieć także właściciele barów i lokali rozrywkowych, które z powodu podniesienia cen mogą stracić klientów i sporą część zysków.






Propozycja rządu Gordona Browna oznacza zmianę polityki Partii Pracy o 180 stopni. Dotychczas lejburzyści byli zwolennikami liberalnego prawa w sprawie sprzedaży alkoholu. Opozycja krytykuje rząd i pyta, czy przeanalizowano skutki pomysłu dla brytyjskiego przemysłu spirytusowego. Szef gabinetu cieni Partii Konserwatywnej nazwał pomysł wprowadzenia ceny minimalnej drakońskim.

"Daily Telegraph" informuje, że ponad 10 milionów Brytyjczyków pije więcej alkoholu niż wynosi zalecany przez ekspertów limit. Wynosi on 3 do 4 lampek wina dla mężczyzn oraz 2 do 3 lampek wina dla kobiet. Liczba osób, które zmarły w brytyjskich szpitalach z powodu zatrucia alkoholem wzrosła w ostatnich 15 latach dwukrotnie.

Źródło: IAR

 

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 7)

krakn

1080 komentarzy

16 styczeń '10

krakn napisał:

jak wiemy z historii PRL i USA to bzdurne i krótkowzroczne, nie dośc ze rodzi patologie gospodarki, to jeszcze wzrasata bezrobocie wśród producentów win, piw i mocniejszych alkoholi.
Dzieki temu z e dobre wina w UK sa tanie ludzie je kupują masowo, zamiast mocnych trunków, a jak ktoś chce się upić na śmierć to cena nic nie zmieni i tak się uchleje.
A co do pędzenia kulturiwego ... pędzą chyba wszytcy górale na świecie :)
niedawno na sywestra piłem Słoweńską śliwowice robioną przez 90 letniego dziadziusia w Słowenii, powiem szczerze że ci z nowego sącza mogli by się nauczyć nie jednego, choć są w tym bardzo dobrzy...
Ten aromat i smak i krystaliczna czystość ..... mmmh

profil | IP logowane

sebabar

51 komentarz

14 styczeń '10

sebabar napisał:

Nudni są Ci Brytyjczycy z tym alkoholem, przecież oni nie zjedzą, a będą pić, jak zresztą wszędzie...

Konto zablokowane | profil | IP logowane

El_zvis

44 komentarze

14 styczeń '10

El_zvis napisał:

Ja tam lewaków to nie uważam wcale, ale wódę trzeba tępić i już. I nie ma rozróżnienia, wino, czy spirytus - to i to procenty i społecznie szkodliwe.

Koncepcja słuszna. Powinno się jeszcze wrócić zakaz sprzedaży i spożywania procentów w pociągach.

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

14 styczeń '10

Cowboy napisał:

Zapomnialem dodac ze jeden litr paliwa tam to 44 pensy.

Krunschwitz - to sie zgadaza - tyle ze Szkoci czy Irlandczycy to "pedza" caly czas - bez wzgledu czy tania czy droga ;))

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

14 styczeń '10

krunschwitz napisał:

Jak alkohol będzie drogi to będą go pędzić sami.Tak jest np. w Norwegii.Jak ktoś chce pić to cena nie ma dla niego znaczenia.

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

14 styczeń '10

Cowboy napisał:

To jest tylko dowod na to jak polityka moze zaszkodzic spoleczenstwu.
W pewnym niemalym latynoskim kraju cena butelki 0.7 alkoholu 40% to wydatek rzedu 2 czy 4 funciakow.
Jakos nie widzialem pijacych - no chyba ze pojada tam z UK.

profil | IP logowane

WinstonSmith

869 komentarzy

14 styczeń '10

WinstonSmith napisał:

Typowe dla lewaków, historia ich nigdy niczego nie nauczy. Pewnie nowy Ala Capone już się cieszy.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska