MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

14/01/2010 10:11:24

Zawód: Pani od specjalnych potrzeb

Zawód: Pani od specjalnych potrzebKaren potrafi wyrwać kuchenną szafkę. Steven kopie i gryzie. Michael, chociaż zazwyczaj spokojny, pod wpływem innych zaczyna krzyczeć. Pani Ania robi, co może. Uspokaja, łagodzi i próbuje uczyć, choć czasem to niemożliwe. Nie poddaje się jednak. Zawód nauczyciela to jej pasja, sens życia i powołanie.

Na kolorowych ścianach wiszą abstrakcyjne obrazy. Stoliki ustawione są w różnych miejscach klasy. Farbki, klocki i zabawki edukacyjne są wszędzie. Na podłodze, w kątach, na parapetach. Sześciu uczniów siedzi grzecznie przy swoich ławkach. Ania wchodzi do klasy i wita się z dziećmi. Językiem migowym. Odpowiada jej tylko jeden uczeń i sześciu dorosłych opiekunów. Szkoła w Denaby położona w hrabstwie South Yorkshire to miejsce dla dzieci które mają specjalne potrzeby. Ania, inni nauczyciele i grono opiekunów stara się naprawić to, co naturze i innym placówkom nie za bardzo się udało. Nauczyć te, w głównej mierze autystyczne dzieci jako takiej samodzielności. Niektórzy uczniowie są w tak głębokim stadium choroby, że nie są w stanie przyswoić żadnego programu. Ale to nie szkodzi. Ważne, że jest ktoś, kto nad nimi czuwa, otacza opieką, rozumie i stara się czegoś nauczyć. Tylko tyle i aż tyle. W zupełności wystarcza.

 

 

Diabelskie aniołki


– Siedzą teraz grzecznie jak aniołki – uśmiecha się serdecznie Anna Randall, która uczy w Denaby od stycznia 2009 r. Ale potrafią być prawdziwymi diabełkami. Nigdy nie wiadomo, kiedy nastąpi atak, dlatego przy każdym dziecku stale obecny jest opiekun, a przy niektórych nawet dwóch. Wszyscy są pod 24-godzinną, stałą opieką. W Denaby uczy się i mieszka 42 dzieci. Tylko sześcioro potrafi się porozumieć, głównie w języku migowym. Szkoła należy do organizacji Hesley Group, która posiada także szkoły i zakłady dla dorosłych. Placówka w Denaby zapewnia dzieciom wszystko: od mieszkań, edukacji, pomocy medycznej po gry, zabawy, wycieczki i wakacje. – Na wycieczki jeździmy co tydzień. To wyzwanie logistyczne i organizacyjne, ale i wspaniała zabawa – przekonuje Ania. – Dzieci potrzebują ruchu i aktywności. Poza tym możemy przećwiczyć różne formy zachowań społecznych – dodaje. Niedawno Ania uczyła, jak należy zachowywać się w sklepie. – Najprostsze czynności: lista, rozpoznawanie przedmiotów i produktów, stanie w kolejce do kasy itp. – wyjaśnia. Efekty? – To długi i żmudny proces. Cieszą malutkie sukcesiki i niewielki progres. Na razie większość nie stresuje się przy kasie, a to już coś – oznajmia z dumą.

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

MagicSunny

83 komentarze

14 styczeń '10

MagicSunny napisał:

Gratuluje samozaparcia i pasji :). Oby wiecej takich pedagogow... :)

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska