Wiadomości

Świat

09/12/2009 19:53:04

Tak wygląda śmierć z rąk A/H1N1

Większość przypadków zarażenia wirusem nowej grypy kończy się zwykłym kaszlem i gorączką. Jednak jeśli choroba uderzy z całą mocą, jest bezlitosna. Badacze wiedzą już, jak działa. Grypa stopniowo wyniszcza całe płuca, aż po zakończenia pęcherzyków płucnych. A na jej atak szczególnie narażeni są otyli.

Dlaczego lekarzom w setkach wypadków nie udało się pokonać wirusa? Badacze z Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych w USA, szukając odpowiedzi na to pytanie, przebadali dokumentację medyczną 34 zmarłych zarażonych wirusem A/H1N1.

Naukowcom udało się ustalić mechanizm działania śmiercionośnych uderzeń grypy. Choroba wnika głęboko w płuca i całkowicie je pustoszy. Atakuje począwszy od tchawicy a na zakończeniach pęcherzyków płucnych skończywszy.

Zazwyczaj grypa nie sięga poniżej górnych dróg oddechowych, jednak w najcięższych wypadkach świńskiej grypy ludzie cierpią na bakteryjne zapalenie płuc, którego często nie udaje się wyleczyć.

Naukowcy ujawnili także, że bardziej na uderzenie wirusa narażone są osoby otyłe.

dziennik.pl

Tagi: świńska grypa, śmierć, dziennikpl