Plaga chirurgicznych pomyłek w UK

Co roku jeden na ośmiu Brytyjczyków przechodzi zabieg chirurgiczny. Tymczasem w listopadzie 2008 roku dziennik „Daily Telegrach” ujawnił, że w ciągu trzech lat National Patient Safety Agency zarejestrowała 15 przypadków, kiedy to podczas operacji mózgu chirurdzy wywiercili pacjentom otwory po niewłaściwej stronie głowy.

W 2007 roku więcej niż jeden zabieg miesięcznie (w sumie 16) został wykonany na niewłaściwym miejscu. Przykłady obejmują operacje stawów kolanowych, podczas których chirurdzy operują nie tę nogę, co trzeba, operacje uszu, gdzie lekarze wszczepiają aparaty słuchowe zamiast do prawego – do lewego ucha (lub odwrotnie). Błędy dotyczyły również złego nacinania tkanek w celu dostania się do narządów jamy brzusznej.  

W 2007 roku codziennie jeden pacjent był źle operowany, a listy błędnych zabiegów liczą 1136 przypadków, takich jak błędy chirurgiczne, zła diagnoza czy operacje w niewłaściwych miejscach.

To nie wszystko. Doradca ds. zdrowia, dr Foster przedstawił dane, z których wynika, że w latach 200/09 w ciałach pacjentów po zabiegach operacyjnych pozostawiono aż 209 „ciał obcych”, takich jak gaza i instrumenty chirurgiczne. Liczby nie obejmują tych placówek służby zdrowia, które nie prowadzą takich statystyk – czytamy w „Daily Telegraph”.
- Tzw. „ciemna strona chirurgii” nigdy nie powinna mieć miejsca i trzeba ukarać szpitale za takie błędy – powiedział Sir Liam Donaldson, Chief Medical Officer.


Światowa Organizacja Zdrowia opracowała wykaz czynności kontrolnych dla zespołów chirurgicznych, podobny do kontroli, jakiej poddają się piloci samolotów przed lotem. Ma on na celu wyeliminowanie błędów wynikających najczęściej z nieporozumień. Wiele jednostek NHS przyjęło wykaz WHO jako rutynowe środki bezpieczeństwa.


KK, MojaWyspa.co.uk

Tagi: służba zdrowia, lekarz, chirurg, operacja, pomyłka

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: