MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

29/11/2009 07:28:16

Gdy po kłótni pozostają tylko zgliszcza

Gdy po kłótni pozostają tylko zgliszcza"Wyszedłem z nerwów", "sprowokowała mnie" - tak tłumaczą się mężczyźni, którzy w gniewnym zaślepieniu dokonali jakichś przerażających czynów. Pewnie gdyby nie biała zasłona, która z jakiegoś powodu przysłoniła im oczy, nigdy by tego nie zrobili...

W najnowszym numerze "Zwierciadła" terapeuta Benedykt Peczko mówi o gniewie. Ale nie o takim codziennym wkurzaniu się na pogodę, szefa, korki czy kiepski programtelewizyjny. Chodzi o wybuch męskiego gniewu, skierowany w stronę kobiety, w stronę rodziny. Szybki, niekontrolowany i spalający wszystko wokół.



 

KIEDY GNIEW JEST TOKSYCZNY

Peczko twierdzi, że gniew jest niezmiernie szkodliwy, gdy jest uważany za siłę. Tymczasem dobre jest porównanie go do grzania w piecu banknotami:" Straty są ogromne w porównaniu z odrobiną ciepła" - uważa. I dodaje: "W wielu tradycjach filozoficznych (..) gniew jest uważany jest za jedną z najgorszych trucizn umysłu. Oczywiście mówimy tu o gniewie nawykowym, chronicznymi, czyli o dominującym stanie wewnętrznym, o podstawowej konstrukcji osobowości".

Jak żyć pod jednym dachem z mężczyzną gniewnym? To dla kobiety nie lada zadanie. Nie dość, że zdaniem Peczki musi być to kobieta akceptująca swojego partnera, a jednocześnie silna psychicznie. Musi mieć poczucie, że w takim związku znajduje siebie i troszczy się o twoje potrzeby. Bo przecież to ona często bywa powodem męskich wybuchów... "Bardzo wygodne tłumaczenie. Gdyby nie ona, gdyby nie dzieci, rząd, politycy...>> moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej<<. Mężczyzna w ten sposób pozbawia siebie władzy nad swoimi uczuciami i nad swoim życiem, a także siły i możliwości konstruktywnej zmiany. Staje się niewolnikiem własnego gniewu" - uważa terapeuta.

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

MagicSunny

83 komentarze

29 listopad '09

MagicSunny napisał:

Daj spokoj, to nie tak, ze wszyscy faceci sa zli. Ale zwykle to oni odmawiaja jakiejkolwiek formy pomocy z zewnatrz, twierdzac, ze sami sobie poradza. Bo tacy twardzi niby. A pozniej jak juz wszystko runie im na glowe, to i tak cala wina obarczaja "ta zla", nie biorac pod uwage, ze mogli sprobowac cos naprawic.

profil | IP logowane

Snowflake

11 komentarzy

29 listopad '09

Snowflake napisał:

Veni Vidi ...ucieklem.. bo 'specjalisci' maja mniej w glowie niz myslalem...zal zabranej nadzieii zostalo.Wiem wszyscy faceci sa zli i znikad pomcy...
;p

profil | IP logowane

MagicSunny

83 komentarze

29 listopad '09

MagicSunny napisał:

Taki mezczyzna, nigdy nie zwroci sie do specjalisty. Bedzie uwazal to za ponizenie samego siebie. Samo wspomnienie mozliwosci pomocy z tej strony, spowodowaloby kolejny wybuch "gniewu". I kolo sie zamyka, drodzy specjalisci od ludzkich uczuc ;].

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska