Wiadomości

PolskaTimes

26/11/2009 07:35:23

Kiedy pies staje się przewodnikiem

Idzie spokojnym, pewnym krokiem, nie wyróżniając się z tłumu. Ma czarne okulary, ale w słoneczny dzień jest tylko jednym z wielu, którzy je noszą. Dopiero, kiedy opuszczamy wzrok i widzimy prowadzącego mężczyznę czworonoga, orientujemy się, że ten człowiek nie widzi. Normalne życie zapewnia mu specjalnie przeszkolony najlepszy przyjaciel – pies.

Egzamin dla psa i człowieka

Egzamin zazwyczaj przeprowadza instruktor w specjalnych goglach – uniemożliwiających mu widzenie, a pies musi bezpiecznie poprowadzić go po określonej trasie i w mieście
(zaznaczanie krawężników przy wejściu i zejściu z jezdni, prowadzenie środkiem chodnika, omijanie przeszkód poziomych i pionowych, obojętność na zapachy, psy, koty, ptaki, zaznaczanie i szukanie schodów, prawidłowe prowadzenie po nich, szukanie drzwi, wolnego miejsca, podnoszenie przedmiotów, posłuszeństwo).

Wszystkie elementy są punktowane i dopiero pies, który zdał egzamin, jest przedstawiany osobie niewidomej. Proces przekazania psa trwa zazwyczaj około 2 tygodni. Pierwszy etap odbywa się w miejscu zamieszkania instruktora, drugi w miejscu zamieszkania niewidomego. Kiedy człowiek i pies nauczą się razem współpracować (zazwyczaj trudniejsze jest to dla człowieka), przekazanie jest zakończone i rozpoczyna się tworzenie więzi, która trwać będzie lata. Wyszkolenie psa przewodnika to astronomiczny koszt, na który niewielu może sobie pozwolić. Kilkuletni trening, wyżywienie, szczepienia, pensje instruktorów i opiekunów, wreszcie specjalne uprzęże, umożliwiające pracę, to łączny wydatek 50 tysięcy euro…Tyle kosztuje jeden pies i choć dla wielu, jak pisaliśmy wcześniej, jest bezcenny, nie mogą sobie na niego pozwolić. Dlatego w Irlandii jest specjalny program dofinansowany przez rząd i darczyńców (85% pieniędzy pochodzi z fundacji pomagających zbierać środki), który pozwala nabyć psa za symboliczną kwotę jednego euro. Mogą się na taką pomoc załapać również mieszkający w Irlandii Polacy, którzy posiadają irlandzki paszport lub mają status rezydenta. Czeka się jednak na taką pomoc w długiej kolejce, bo potrzebujących jest jak zawsze więcej niż dostępnych środków. O szczegółach projektu można przeczytać na: www.guidedogs.ie.

Zostaw mnie, jestem w pracy!

Życie psa przewodnika dzieli się na dwie części. Pracę, kiedy jest perfekcyjną specjalistyczną pomocą i narzędziem rehabilitacyjnym oraz zabawę – gdzie może być normalnym psem, biegać, skakać, węszyć, czyli robić wszystko to, co psy lubią najbardziej. Pies dokładnie zdaje sobie sprawę, gdzie znajduje się granica między jednym a drugim, gorzej jest z ludźmi…

DAS, Polska Gazeta

« Poprzednia 12

Tagi: niewidomy, pies, przewodnik, porady