23/11/2009 08:34:33
Władysław H., który mieszka w parku w Wisbech, wszedł na początku listopada do sklepu QD, wziął z półki majtki za niecałe 5 funtów i próbował z nimi wyjść bez uiszczenia opłaty przy kasie. Mężczyznę zatrzymali pracownicy sklepu, a ze względu na niską szkodliwość czynu 48-latek stanął przed sądem pokoju.
– Wszedł do sklepu, żeby się ogrzać, ale gdy zauważył towar, wziął go, bo nie miał bielizny – tłumaczyła reprezentująca Polaka prawniczka Charlotte Winchester. – To było impulsywne i nieszkodliwe wykroczenie, a skradziony towar miał niska wartość i został odzyskany - dodaje.
Polak przyznał się do winy, a sąd wymierzył mu karę 100 funtow grzywny. Ponieważ Władysław H. nie miał pieniędzy, spędził jeden dzień w areszcie. Obecnie Polak chce wrócić do kraju. Bilet powrotny ufundowała mu jedna z polskich parafii.
kk, MojaWyspa.co.uk
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...