MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

18/11/2009 16:56:09

Bóg Honor i święte oburzenie

Czy ponuractwo, zgorzknienie i obrażalstwo są kwintesencją polskości, czy też może, jak twierdzą niektórzy działacze organizacji polonijnych, w kręgach zachodnich elit i wśród społeczeństw można spotkać ideologiczny antypolonizm?

Atakowani


Sędzia Peter Hoffman z Leeds został zaatakowany przez polskich obrońców honoru, orzekając w sprawie rodaka, który wróciwszy do domu po pijanemu, zastał tam dwóch włamywaczy plądrujących mu lodówkę, więc jak zeznał – krew go zalała. Złapał nóż kuchenny i wbił jednemu z gości w plecy. Sędzia w uzasadnieniu wyroku stwierdził, że Polak działał z rozmysłem, a stan upojenia miał istotny wpływ na przebieg incydentu, oraz dorzucił, iż pijaństwo jest częścią kultury przynajmniej niektórych członków polskiej społeczności. To jedno zdanie zdenerwowało Wiktora Moszczyńskiego ze Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii, który wydał ostre oświadczenie: Sędzia wygłosił niedopuszczalny komentarz. Musi wycofać krzywdzące nas uwagi. Powinien też być skarcony przez brytyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości. Moszczyński oburzył się także na felieton Gilesa Corena, który napisał w „The Times”, że "są dwa typy emigracji. Moi przodkowie wyjechali z Polski, bo przodkowie dzisiejszych Polaków mieli zwyczaj zabawiać się w Wielkanoc, zamykając Żydów w synagogach, które następnie podpalali. Harry nie wyjechał z Polski w nadziei na lepsze życie, lecz po prostu w nadziei na życie".

 

 

Zjednoczenie Polskie wystosowało list do redaktora naczelnego „The Times”, żądając przeprosin dorzucając, że autor felietonu użył słowa „Polack” co zostało przetłumaczone jako „Polaczki”, choć „Polack” można również uznać jako angielski zapis polskiego słowa „Polak” – dokładnie tak jak nasze słowo „Ruski” za które nikogo nie przepraszamy. Również rzecznik praw obywatelskich, Janusz Kochanowski przesłał list do ambasadora Wielkiej Brytanii w Polsce, Rica Todda, w którym zaznaczył, że tego rodzaju publikacje sprzyjają rodzeniu się ksenofobii oraz nienawiści wobec Polaków. Rzecznik napisał również, że artykuł Corena jest obraźliwym i niesprawiedliwym nadużyciem wolności słowa oraz zażądał (!) by jeszcze przed podjęciem przez władze polskie jakichkolwiek oficjalnych kroków, ambasador UK w Polsce wyraził swoją opinię na temat publikacji w „Timesie” i poinformował rzecznika, jakie działania zostaną podjęte, by zapobiec takim aktom w przyszłości.

Przedstawiciel polskiego MSZ, Maciej Kozłowski, dodał, że gazeta taka jak „The Times” nie powinna publikować tekstów pisanych przez ignorantów. Organizacja Polish Professionals zebrała zaś tysiąc podpisów pod petycją, którą zaniosła do redakcji, a premier Tusk odwołał planowany wywiad dla „Timesa”. I choć można się spierać o jakość i merytoryczną wartość nieszczęsnego felietonu, to jednak histeryczna niemal reakcja na tak wysokim szczeblu budzi jedynie politowanie. Wyobraźmy sobie, czy gdyby w polskiej prasie opublikowany został felieton, w którym Anglików nazwano by Angolami, a autor pisał o przodkach uciekających z brytyjskich obozów koncentracyjnych w Indiach, jakikolwiek przedstawiciel brytyjskich władz fatygowałby się z listem protestacyjnym?


Antysemici


W ramach dyskusji nad felietonem z „Timesa” nikt nie zwrócił jednak uwagi, że wbrew naszym chęciom i zapewnieniom, antysemityzm niestety wciąż jest obecny w naszym społeczeństwie. Ireneusz Krzemiński, który bada to zagadnienie od lat twierdzi, "że jeśli odwołać się do wyników badań empirycznych, to polski antysemityzm pogłębił się i przyjął formę spójnego światopoglądu. Mam na myśli manifestację świadomości, a nie niszczenie żydowskich obiektów kultu czy cmentarzy". Według Krzemińskiego antysemityzm jest połączony z wizją własnego narodu, z jego powołaniem w dziejach, a także z bezwzględną lojalnością, która zabrania krytykować własny naród, przynajmniej otwarcie. Do tego jeszcze w badaniach prowadzonych przez Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego w latach 1992-2002 okazało się, że postawy skierowane przeciwko każdemu obcemu, narodom i grupom etnicznym, są wciąż silnie obecne w polskim społeczeństwie. Mimo skoku cywilizacyjnego i otwarcia na świat dalej jesteśmy narodem ksenofobicznym i nieufnym w stosunku do „innych” i tak niestety wciąż jesteśmy odbierani na świecie. Ostatnie zainteresowanie tym tematem brytyjskich mediów wiąże się również, z aferą związaną z wyborem Michała Kamińskiego na przewodniczącego grupy Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim.

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 14, pokaż wszystkie)

larsporsennarsenna

4 komentarze

26 listopad '09

larsporsennarsenna napisał:

Nie jestem antysemitą. Tak mnie wychowano. Szanuje prawa Żydów podobnie jak np. prawa Erytrejczyków. Choć, na codzień - "zwisa mi to i powiewa" - mam ważniejsze sprawy na głowie. Chociaż nawet gdybym chciał - to bym nie mógł. Mam piwne oczy. Wielu Polaków uważa mnie za Żyda, choć większość Żydów jakich znam z historii, i którzy się do tego przyznawali, miało oczy niebieskie (przedwojenny pianista Artur Rubinsztajn, Jacek Kuroń, Adam Michnik...), i często - niemieckobrzmiące nazwisko: Finkelsztajn, Goldman itp. A z drugiej strony: np. Jan III Sobieski miał piwne oczy - bo miał babkę Turczynkę - i to nawet zanim został królem (nie mówiąc o Stefanie Batorym z Siedmiogrodu czy Węgrach). Jakoś tak się porobiło w Polsce po II w. św., że "prawdziwy Polak" - musi wyglądać jak Niemiec. No, może jak Rosjanin, albo jak Janek z "Czrej pancerni i pies" (blondyn) - tyle, że Janek - to "Turecki" z "Kabaretu" Olgi Lipińskiej, i oczy, tak jak włosy, ma...ciemne. Szto sdiełać..ciałożyje czasy...

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

21 listopad '09

filipinka4 napisała:

kriss, a mi się wydaje, że nie śmieszny, a ironiczny. Najlepsza jest ostatnia strona, gdzie pojawia się lista krajów na które się obrażaliśmy ostatnio. Mój osobisty numer jeden do Szwajcaria, na którą oburzyliśmy się "za druk reklamowy na papierowych okładkach do biletów międzynarodowych wyobrażających globus, na którym żółte Niemcy sąsiadują z dużym różowym państwem „Azja”. Na globusie nie ma też Francji, Belgii, Luksemburga, Holandii, Węgier, Czech, Słowacji, Estonii i innym krajów, ale tylko my się obraziliśmy!"

przyznam, że o tym nie słyszałam wcześniej...

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

20 listopad '09

filipinka4 napisała:

Mika, to nie jest kwestia "głupiej polskiej mentalności" A przynajmniej nie tylko. To efekt biedy, niskiej świadomości społecznej oraz prawnej, a przede wszystkim neoliberalnego prania mózgu, któremu to nasze społ. poddawane jest od początku lat 90. Wciąż wmawia się nam, że "trzeba brać sprawy w swoje ręce", ciężko pracować, być wydajnym i tanim pracownikiem. I to działa. Zobacz ile wypowiedzi na różnych forach pojawia się o "leniwych brytolach, którym nie chce się robić" i o "Polakach, którzy pracują za trzech i są super" Taka a nie inna postawa, wynikająca z naszej neoliberalnej kultury prowadzi do tego o czym piszesz, że pracodawcy "podkręcają normy w fabrykach" Tylko, że tu trzeba co najmniej 20 lat edukacji, żeby te przyzwyczajenia odkręcić.

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

19 listopad '09

Cowboy napisał:

Najbardziej podoba mi sie wspolpraca starej emigracji z nowa .

profil | IP logowane

Mika27

187 komentarzy

19 listopad '09

Mika27 napisała:

Niech sie nikt nie dziwi ze Polakow traktuje sie jak tania sile robocza to oni sami na takie traktowanie zapracowali dlatego ze jak ida do pracy to jak zwykle chca pokazac ze Polak potrafi no i podkrecaja normy w fabrykach co sie znowu nie badzo podoba anglikom no coz taka jest nasza glupia polska mentalnosc po trupach a do celu!!!

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

19 listopad '09

filipinka4 napisała:

Ależ ja nie prowadzę świętej wojny. Piszę jak piszę, bo mnie tak nauczyli w szkole. Barwnie, ale nie krzykliwie. Może większość tutaj zatrzymała się na Janku muzykancie, albo co?

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

19 listopad '09

filipinka4 napisała:

galadriel: a jak odbierasz ten artykuł? "polski antysemityzm pogłębił się i przyjął formę spójnego światopoglądu." (...) Zamiast promocji naszych sukcesów, zmian modernizacyjnych i rozwoju prezentujemy się światu jako naród upamiętniający historię" (...)Polacy budują swój patriotyzm i poczucie narodowej dumy na zasadzie zamkniętej twierdzy"(...) "Polak nie ufa nikomu poza rodziną. Polacy mają najmniejszą w Europie skłonność do stowarzyszania się i najniższy w Europie wskaźnik zaufania społecznego" itp. itd.

profil | IP logowane

galadriel

821 komentarz

19 listopad '09

galadriel napisała:

To ciekawe,bo ja ten artykul inaczej odbieram.

A w kontekscie stylistyki do ktorej sie odwolujesz:coz,krzykaczy prowadzacych swiete wojny by komus wciskac swoj swiatopoglad znajdziemy po obu stronach barykady;)

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

19 listopad '09

filipinka4 napisała:

Nie wierzę. Na Mojej Wyspie puścili artykuł obrażający i kpiący z Polaków... przydługi co prawda, ale zawsze.

Tym, którym nie chce się czytać, streszczam:
Polacy to antysemici, megalomani, śmieszni zakompleksieni ludzie, którzy wierzą, że są pępkiem świata...
...w sumie piszę o tym cały czas na forum MW. Tylko bardziej barwnym językiem.

profil | IP logowane

andyopole

264 komentarze

19 listopad '09

andyopole napisał:

Smieszny to byl moj koles, ktory wozil naszemu menago wodke z Polski zeby ten dawal mu prace w sobote. Samismy sobie winni... Nie moglem szostki chlopakow zmobilizowac zeby zazadac lepszych warunkow od pracodawcy. Szczescie ze Solidarnosc byla w latach osiemdziesiatych. Z dzisiejszymi 20, 30-latkami nie pokonalibysmy komuny..

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska