Londyńskie taksówki promują Polskę

W centrum oraz w City można zobaczyć też taksówki z reklamami LOT-u. Jest ich aż 30 i będą zachęcały do korzystania z usług polskiego przewoźnika przez pół roku.
Na samych targach zaś o zainteresowanie branży, a w konsekwencji o turystę zabiegały m.in. Warszawa, Gdańsk, Katowice Wrocław i Łódź. Poza ekspozycją, uwagę zwracały rozmieszczone w różnych miejscach centrum ExCel duże polskie banery – przed gmachem również. Nasz kraj nie jest tzw. pierwszym kierunkiem wyjazdów dla mieszkańców Europy Zachodniej. Swój najdłuższy urlop spędzają oni przeważnie w Hiszpanii, Grecji albo krajach egzotycznych. Do Polski przyjadą raczej na kilkudniowy wypad. O to jednak również warto się bić. Już na starcie duży "plus" mają miasta i regiony dobrze skomunikowane drogą lotniczą. Tam, gdzie zlikwidowały połączenia linie niskokosztowe, spadła również ilość gości z zagranicy.

Zdaniem Bogdana Becli, Polska ma jednak wiele atutów: - Turystyka jest bardzo różnorodna; od typowo rekreacyjnej poprzez aktywną, tematyczną, uzdrowiskową, aż po medyczną i biznesową. Dysponujemy naprawdę atrakcyjną ofertą i staramy się równie atrakcyjnie ją przestawić - dodaje dyrektor.

Polska Organizacja Turystyczna bierze udział w około stu targach turystycznych w ciągu roku, ale londyńskie są po berlińskich największe w Europie. Prestiżowy charakter imprezy sprawił, że przyjechali do Londynu prezes POT Rafał Szmytke i wiceprezes Elżbieta Wąsowicz - Zaborek. Polską ekspozycję odwiedziła pani ambasador Barbara Tuge - Erecińska i prezydent Ryszard Kaczorowski z małżonką Karoliną. Jak powiedział „Tygodnikowi” prezes PART Andrzej Saja, natężenie promocji Polski było imponujące i powinno przynieść wymierne efekty.

Robert Małolepszy, Tygodnik Polski

Tagi: promocja, turystyka, Polska

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: