MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/11/2009 08:53:39

Więzy rodzinne na emigracji

Wszystko jest dobrze, dopóki jesteśmy zdrowi i zdrowi są nasi najbliżsi, którzy zostali w Polsce. Choroba rodziców może przestawić cały świat do góry nogami. Co robić – zostać czy wrócić?

 

Mnie ta świadomość dopadła niedawno, dużo wcześniej niż się spodziewałam. Moja mama ma zaledwie 66 lat, przebąkiwało się w rodzinie, że za jakiś czas może być problem, jak się nią zaopiekować, ale mieliśmy na myśli za 10 lat, a nie za pół roku!  Pewnego słonecznego poranka, w kwietniu dostałam telefon, że moja mama miała udar mózgu.  Zauważyliście, że wszystkie złe wiadomości dosięgają nas w słoneczne dni, bezdeszczowe i bezchmurne, jak nieczęsto tutaj? Wychodzisz na zewnątrz, oddychasz pełną piersią i jeb – masz jedną nieodebraną wiadomość.

 

 

Poleciałam do kraju, jej stan nie pozwalał na transport. Na miejscu okazało się, że nie mówi (głęboka afazja), jest otępiała, nie rozumie, co się z nią dzieje, nie reaguje na bodźce, tak jakby miała nabyty autyzm.  Załamałam się.  Jak ja sobie dam radę, rodzina tu, w Irlandii, mama tam, nikogo innego, żeby mnie wyręczyć w opiece.  Świat mi się zawalił i wtedy pierwszy raz zdałam sobie sprawę, że wyjazd do Irlandii na stałe był, z tego punktu widzenia, ryzykowny, że nie liczyłam się z tym, że będę musiała opiekować się mamą po chorobie.  Na moje szczęście znaleźliśmy miejsce w ośrodku opiekuńczo-rehabilitacyjnym i mama tam dochodziła do siebie.  Po udarach już tak jest, że rekonwalescencja, jeżeli w ogóle,  najpierw postępuje w miarę szybko, a potem dochodzi się do ściany i resztę trzeba wypracować w mozole.  Moja mama jest teraz w takim momencie, ośrodek dla niej nie może zrobić już nic, teraz trzeba wrócić do życia w społeczeństwie, normalnie funkcjonować.  Wiśta wio łatwo powiedzieć.  A jak to zorganizować? Znowu ten sam dylemat, ona tam, ja tu.  


System pomocy w Irlandii dla osób opiekujących się członkami rodziny, którzy z różnych powodów (choroba, niedołężność, wypadek) potrzebują tej pomocy jest bardzo rozwinięty.  Muszę się teraz zorientować, co mi przysługuje, co mogę uzyskać dla mamy, czy dostanie kartę medyczną, czy można przenieść jej uprawnienia z kraju tutaj, przecież nie będę mogła pracować w pełnym wymiarze godzin, jeżeli w ogóle, a jej stan będzie powodował różne komplikacje zdrowotne, więc leczenie może okazać się kosztowne.  To wszystko jest wielkim znakiem zapytania, mam zamiar to zbadać, wdrożyć w życie i wam o tym opowiedzieć.  Taka wiedza może okazać się bezcenna dla niejednego z was, czego wam nie życzę, bo to by oznaczało, że jesteście w sytuacji podobnej do mojej.


Życie, to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową, jak słusznie zauważył Zanussi, łatwo o tym zapomnieć, kiedy się jest młodym, sprawnym i czerpiącym garściami z życia.  


Kasia Hordyniec, Polska Gazeta

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 6)

krakn

1080 komentarzy

15 listopad '09

krakn napisał:

filipinka luz luz, to "przedruk" z "Gazety polskiej"
sory wierze ci na słowo nie czytałem bo takich nie czytam :)

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

15 listopad '09

filipinka4 napisała:

Strasznie kiepski tekst. Fatalnie napisany i do tego jeszcze głupi.

Co to za cholerny kult rodzinności? Kogo obchodzi M jak Miłość? Jaki jest plus mieszkania razem na kupie w wielopokoleniowej rodzinie, oprócz działania na nerwy rodzeństwu?
Rany, gdybym mieszkała dalej z rodzicami to pewnie bym oszalała, a jeśli z dziadkami to palnęłabym sobie w łeb.
Nie wiedziałam, że MW to portal katolicki...

profil | IP logowane

Adacymru

789 komentarzy

13 listopad '09

Adacymru napisał:

"Za naszych czasow" wystarczylo powiedziec np jak grom z jasnego nieba, ale to jest staroswieckie pewnie powiedzenie....

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

13 listopad '09

Cowboy napisał:

PONIZSZY CYTAT :

Wychodzisz na zewnątrz, oddychasz pełną piersią i jeb – masz jedną nieodebraną wiadomość.


PAANI KASIU - Z GAZETY PLSKIEJ (SIC!), POGRATULOWAC ELOKWENCJI

profil | IP logowane

galadriel

821 komentarz

13 listopad '09

galadriel napisała:

To jest chyba jasne ,ze na starosc to my sie opiekujemy rodzicami.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska