MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

28/10/2009 10:53:47

Seks w pokoju i trup w wannie

Pokojówka – pierwsze skojarzenie to seksowna, młoda kobieta, wdzięcznie przemykająca po pokojach z miotełką z piór w ręku. Niestety, rzeczywistość jest zupełnie inna. Praca housekeeper to przeważnie ciężka harówka, niskie płace i brak szacunku. A z seksem pokojówka styka się w pracy tylko wtedy, gdy goście zapomną wywiesić karteczkę: „Nie przeszkadzać”.

 

Na szczęście, do tak zdemolowanych pokoi zazwyczaj wzywana jest specjalna ekipa. Kosztami obciążana jest karta kredytowa osoby, na którą był zamówiony nocleg.
Monika natomiast do dziś nie może zapomnieć historii, którą opowiadała jej była koleżanka z pracy, Litwinka.

 

 

Kobieta ta bardzo chciała zostać supervisorem. Jednak, aby to osiągnąć, trzeba było naprawdę dobrze pracować i mieć długi staż. Kiedyś zdarzyło jej się, że weszła do jednego z najdroższych apartamentów, by go posprzątać. Od drzwi poczuła smród. Na łóżku siedział facet w samych majtkach, a wokół niego, na podłodze, ścianach, kafelkach w łazience, rozsmarowane były odchody. Spojrzał na nią i powiedział: „Sprzątaj to”. Dziewczyna wróciła do wózka, w którym miała środki czystości, popsikała chusteczkę czymś pachnącym, przyłożyła do nosa i tak wszystko wysprzątała. Opowiadała tę historię na zebraniu pracowników i na koniec stwierdziła, że była zawiedziona, bo miała nadzieję, że gość da jej duży napiwek. Niestety, przeliczyła się.

Marmury i ponure zakamarki


Dziewczyny narzekają, że praca pokojówki jest wynagradzana niewspółmiernie do włożonego trudu. Zwykle kobiety zarabiają jedne z najniższych stawek. Budżet reperują napiwkami od klientów. Wiele sprząta także w prywatnych domach – na czarno.
- Pracowałam w sumie w trzech hotelach w Dublinie – wspaniałe standardy – marmury, kryształowe żyrandole, eleganckie meble, palmy. A w tym wszystkim my – wyzyskiwane do granic przyzwoitości – denerwuje się 35-letnia Joanna Szmigielska. - Z zewnątrz, dla gościa, wygląda to pięknie, ale mnie te długaśne korytarze, różne ponure zakamarki, przygnębiały. Nienawidziłam gości hotelowych, zazdrościłam im pieniędzy, tego, że oni sobie wypoczywają, a ja muszę harować dla ich wygody za nędzną stawkę. Sprzątanie obrzydziłam sobie na zawsze. Teraz pracuję w przedszkolu i bardzo sobie to zajęcie cenię.


Po dłuższej pracy w hotelu pokojowe mają własną opinię na temat różnych nacji. Powtarzają się narzekania na Amerykanów. Zdaniem dziewcząt, to najczęściej oni zostawiają największy bałagan w pokojach. Są też przekonani o swojej wyższości nad przedstawicielami innych narodowości i arogancko domagają się dodatkowych usług, które niekoniecznie hotel musi świadczyć.


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

koss40

2 komentarze

28 październik '09

koss40 napisał:

taaaaaaaaka sobie historia :)))

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

28 październik '09

krunschwitz napisał:

Mordercą zawsze jest kamerdyner...
A kał jest chyba nie medialny ;-)))

profil | IP logowane

Milusia

112 komentarze

28 październik '09

Milusia napisała:

he he bo trup to trup, zawsze przyciagnie wiecej czytajacych... :)
No i pada podstawowe pytanie, kto zabil??? Sprzataczka czy portier...

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

28 październik '09

krunschwitz napisał:

Wydaje mi się ,że wcześniej tytuł brzmiał:
"Sax w pokoju i kał na ścianach"
O co kaman???

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska